150 indukcji nie jest nieprzerwany, gdyż od chwili, gdy fakt świadomości znika nam z przed oczu, nie możemy już przyjmować, iż umysłowość celowo działająca jest bezpośrednio obecna w samej istocie aktu celowego dokonywającej; w ten sposób wystarczy przypuścić, że umysłowość ta jest poza istotą celowo działającą, że jest ona w przyczynie, która z zewnątrz celowym zachowaniem się istoty kieruje 1). To wyznanie dla nas wystarcza, bo widzieliśmy, że świadomości innej od naszej i niezależnej od tych warunków, które psychologja podaje jako niezbędne dla jedynej poznawalnej świadomości, przyznać niepodobna, jeżeli się mamy kierować rzeczywiście ścisłą analogją, nie zaś intuicją, której świadectwom nauka kompentencji nie przyznaje. Ks. Morawski, biorąc rzecz od drugiego końca, utrzymuje, że materjaliści, „prowadząc niecelowość od mgławicy aż do funkcji organicznej i zwierzęcego instynktu, powinni logicznie zaprzeczyć celowości nawet w działaniu zwierząt samoistnym" 2). Że materjaliści przy obecnym stanie wiedzy nie potrafią wyjaśnić zjawiska celowego działania u człowieka i zwierząt na podstawie tylko mechanicznych własności materji—to pewna; podobnież jak spirytualiści nie objaśnią możności przypuszczenia wyobrażeń celowych tam, gdzie niepodobna dowieść istnienia świadomości analogicznie do naszej podobnej i w analogicznych warunkach zostającej. Dlaczego jednak materjaliści mieliby być logicznie zmuszeni do zaprzeczenia celowości w postępowaniu człowieka i zwierząt, skoro ta celowość jest faktem — tego zrozumieć niepodobna. Zawsze mamy tu do czynienia z tym nieubłaganym racjonalizmem, który wyobra 1) Ibid., 142. 2) Cel. w nat., 98.