ręce, dopóty i wyzysk klasy robotniczej istnieć nie przestanie — dopóty i walka robotników z fabrykantami skończyć się nie może. Ośmiogodzinny dzień roboczy, przysparzając robotnikom czasu swobodnego, sił i inteligencji, czyni ich- zdolniejszymi do tej walki, • czyni z nich siłę straszną dla kapitalistów, prowadzi ich przyspieszonym krokiem do zupełnego zwycięstwa. Inteligentny robotnik, świadomy swych interesów, stanie się potęgą, o którą rozbije się dzisiejszy gmach społeczny, wzniesiony na wyzysku i podłościach. V. Zakończenie Na zakończenie powiedzmy kilka słów o sposobie walki. Jak trzeba walczyć z fabrykantami, żeby odnieść nad nimi zwycięstwo?.. Przedewszystkiem potrzeba do tego organizacji. Organizacja daje robotnikom taką niespożytą siłę, przed którą nietylko fabrykant, ale i rząd nawet musi ustąpić. Dzieje walki robotniczej w Niemczech, Anglji i Ameryce wykazały nam to jasno. Robotnicy zorganizowani w partję, w związki robotnicze, stają się niejako jedną głową i jednem sercem, olbrzymem niepokonanym i zdolnym do wszystkiego. Strejki stanowią dziś najsilniejszą broń w ręku robotnika. Rzuciwszy pracę, robotnicy zadają fabrykantowi straszną, niepowetowaną klęskę, zrządzają mu ogromne straty majątkowe, psują interesy z kupcami i wspólnikami wszelkiego rodzaju. Im dłużej strejk trwa, tem większe straty ponosi fabrykant, a przez to musi w końcu ustąpić w obawie bankructwa. Często bywa, że nietylko traci ten fabrykant, w którego fabryce strejk wybuchł, ale także i inni fabrykanci. Kiedy w latach 1889 i 1890 w Niemczech był wielki strejk górników, to z powodu ogromnego braku i zdrożenia węgla — cały niemiecki przemysł fabryczny zaczął upadać, a wielu kapitalistom groziła zupełna ruina majątkowa. Rząd niemiecki, przerażony tym stanem rzeczy, sam nakłonił właścicieli kopalń do ustąpienia robotnikom. 73