deracja; posiadały jednak znaczną władzę administracyjną w sprawach społecznych, a przeważnie trudniły się sprawami religijnemi. Bractwa także musiały zatwierdzać wybór przywódcy i wodza rodu, bez czego wybór nie był ważny. Rody, mówiące tem samem narzeczem i zamieszkujące to samo terytorjum, — stanowiły plemię. Plemię było największą grupą społeczną. Ziemia, którą ono zajmowało, była jego wspólną własnością; od ziemi plemion sąsiednich oddzielał ją szeroki pas puszczy neutralnej (niczyjej). Rada plemienna składała się z przywódców rodowych; miała władzę nad wspólnemi interesami plemienia. Osoba wybrana na przywódcę rodu, nie mogła nim zostać, aż do zatwierdzenia przez radę wszystkich przywódców, niezależnie od rodu, a nawet wbrew jego życzeniu. Rada plemienna była przedstawicielką urzędową plemienia i jego najwyższą władzą. Zwoływana wskutek okoliczności wiadomych wszystkim, odbywała się pośród ludu, przystępna dla jego mówców. Od inteligencji i odwagi ludu, rozumu i przezorności rady — zależała pomyślność i byt plemienia. W radzie każda osoba prywatna żądająca tego, mogła przemawiać w sprawie publicznej. Kobietom dozwolone było wyrażać swe życzenia i zdania przez mówcę własnego ich wyboru. Decyzja należała do rady, a jednomyślność była konieczną do uchwalenia czegokowiek. W działaniach wojennych rządzono się zasadą dowolności. Teoretycznie każde plemię pozostawało na stopie wojennej ze wszystkiemi plemionami, z któremi nie zawarło pokoju. Każdy mógł poprowadzić wyprawę, gdzie chciał; w tym celu ogłaszał taniec wojenny, zapraszał ochotników, a zebrawszy odpowiednią liczbę, wyruszał na wyprawę. Dla odparcia napadu obcego plemienia, oddziały tworzyły się tak samo. Każdy oddział miał swego kapitana, a o wspólnem działaniu rozstrzygała rada kapitanów. Nic starano się o zatwierdzenie wypraw przez radę plemienia. Każdy członek społeczeństwa był zarazem i żołnierzem w potrzebie; armji stałej nie było. Gdy napad wroga groził niebezpieczeństwem plemieniu, każdy szedł walczyć, nie z rozkazu władzy wyższej, lecz z poczucia obowiązku względem swego plemienia i z własnego interesu. 30