Naturalnie, że fabrykanci na tem wygrali r z całej tej historji byli bardzo zadowoleni; rząd moskiewski w sam czas przyszedł im z pomocą i wybawił z niemałego kłopotu, bo robotnicy, przygnębieni tem wszystkiem, choć z bólem serca i przekleństwem na ustach wrócili do roboty bez żadnych ustępstw. Tak samo było w Żyrardowie w 1883 i 1891 roku. I dlaczego to rząd moskiewski tak z nami postępuje? Dlaczego nie pozwala, żeby fabrykanci lepiej nam płacili? Czemu każe do nas strzelać, gdy spokojnie dopominamy się o należne nam ustępstwa? Odpowiedź łatwa. — Urędnicy moskiewscy, tacy różni gubernatorzy dostają od fabrykantów grube łapówki. Car bierze od fabrykantów co roku część dochodu jako podatek, więc dba o to, żeby ich interesa szły jaknajlepiej i dla tego nie życzy sobie żadnych u-stępstw, czynionych na rzecz robotników. Oprócz tego, cały rząd moskiewski, zarówno car jak różni popi, gubernatorzy wcale sobie tego nie życzą, żeby polskim robotnikom dobrze się działo. Przeciwnie! Im bardzo chodzi o to, żeby robotnik polski był ciągle przygnębiony nędzą, wygłodzony i zahukany, bo takiego najłatwiej utrzymać w posłuszeństwie. Rząd moskiewski wie doskonale o tem, że gdyby robotnicy zaczęli zdobywać sobie od fabrykantów coraz lepsze warunki życia, gdyby zaczęli wskutek większej płacy i krótszego dnia roboczego żyć wygodniej, to w niedługim czasie zachciałoby się im i wolności. Oprócz chleba zażądaliby także praw wolnego człowieka; kto potrafi wydobyć się o własnych siłach z nędzy i poskromić choć w części wyzysk, temu nie smakuje niewola i poniewieranie przez lada urzędnika carskiego. Rząd moskiewski chcę z nas zrobić bydło swoje pokorne, posłuszne, cierpliwe; bydło, z którego by miał podatki i rekruta, bydło milczące i głupie, któreby zapomniało swej wiary i swego języka, którem można by kierować według woli cara, jak stworzeniami bez duszy. Oto czego chce rząd moskiewski. A ponieważ nędza i głupota, najłatwiej człowieka zbydlęcić może, więc też gubernatorzy i żandarmi starają się nie dopuścić do tego, żebyśmy kiedy swój los poprawili i światło prawdy dojrzeli. Dlatego też do nas strzelają i na-hajkami biją, dlatego pakują do więzienia i wysyłają na Sybir, gdy 208