— 349 — by, a więc reprezentujących zwykłe bogactwo, przeznaczone na zużycie, stała się dla narodów mocnych właściwie produkcyą materyi kapitałowej, gdyż za towary, wyrabiane w nadmiarze,—wracały pieniądze z zyskiem. Materyi kapitałowej ustawicznie przybywało. Ponieważ zaś kapitaliści nie mogli już tej ilości kapitałów uruchomić z równą korzyścią na wewnętrzne potrzeby kraju, gdyż musiałyby pracować prawie darmo, przeto poszły do pracy na obcych terenach, poszły na podbój ekonomiczny obcych krajów na korzyść macierzystego. Tu mamy moment, rozgrzeszający do pewnego stopnia chciwość kapitalistów, — bo ostatecznie egoistyczna ich działalność stała się mimowolnie bardzo pożyteczną dla przyszłości ich kraju. Egoizm i chciwość jednostek oddaliły tylko chwilę przesycenia rynku wewnętrznego przez rozszerzenie ograniczonego rynku krajowego w rynek światowy, mogący pochłonąć bardzo wiele i zapewniający do czasu kapitałom mocnych narodów nie tylko owocną działalność, ale i wielki rozrost. Działalność mocnych dusz w narodzie oraz kapitalistów, lubo nie dała całej ludności zysku spodziewanego, to jednak rozszerzyła ich ojczyznę i zwiększyła jej siłę. XXXIX. Zjawisko twórczości nie mogło pójść torem, przewidywanym przez teoretyków. Aby gruntownie zrozumieć, co się teraz dzieje w świecie ludzkim, trzeba porzucić ciasny widnokrąg jednego miasta, powiatu, a nawet kraju i spojrzeć z wysoka na