ROZDZIAŁ IX. Jak poważne piętrzą się przed nami trudności, łatwo zrozumiemy, gdy wyobrazimy sobie komórkę myślącą, tkwiącą w wątrobie żywego organizmu, któraby sobie postawiła za zadanie nie tylko rozpoznanie całości, do której należy, ale przekonanie się: czy to całość ograniczona i . . . . żywa ? Nie mniejsze trudności i my mamy do zwalczenia, ale skoro poznajemy, . . . a przynajmniej wydaje się nam, ze poznajemy świat cały, nie należy do niemożliwości poznanie przynajmniej takie same i tego „naszego" świata, którego jesteśmy przypuszczalnie „komórkami." Ponieważ drogą do jakiejkolwiek syntezy musi być uprzednia analiza, prowadząca do wydzielenia i rozróżnienia składników przypuszczalnej całości, tkwiącej w jeszcze większej ca-łości, bo w „świecie", przeto musimy przedewszystkiem wydzielić kolejno główne i niewątpliwe elementy naszej całości, „społecznej" D. Pierwszym będą oczywiście gotowe osobniki ludzkie, jako scalone elementy podstawowe. (C) Trzeba je uważać za żywą i wciąż odradzającą się protoplazmę całości D. Na drugi element złożą się wszelkie ich produkty (dzieła) materjalne. Zachodzi tu pytanie: które to produkty mamy uwaiać za dzieła materyalne „elementów podstawowych" ? Odpowiedź może być tylko jedna: produkty działalności ludzkiej, lecz ta nasuwa z kolei pytanie co należy do zakresu działalności ludzkiej, a co do niego nie należy ? Na działalność czysto ludzką, złożą się te czynności elementów podstawowych (osobników ludzkich), które wykraczają poza sferę czynności i procesów, właściwych wszelkim organizmom, czyli zwykłym organizmom, o których wiemy, ze nie tworzą społeczeństw (a więc zwierzętom) i które odgrywają na poziomie organizmów rolę niezwiązanych jednokomórkowców. Mamy