ROZDZIAŁ XL. XL. Zkąd może paść światło na zjawiska biologiczne? Według Maxa Verworna dwa tylko punkty w całym materyale poznawczym nastręczają umysłowi ludzkiemu nieprzezwyciężone trudności:1) 1) Pytanie, czy procesy życiowe można sprowadzić do tych samych zasad, co w przyrodzie martwej? i 2) czy zjawiska psychiczne można sprowadzić do tych samych zasad, co zjawiska cielesne (życiowe)? Powstała już wprawdzie nowa nauka, Plazmogenia, mająca za cel określenie warunków fizycznych powstawania zjawisk życiowych w substancyi nieorganicznej, wprawdzie ma ona nadzieję z badań zjawisk osmozy, jonizacyi cieczy, zmian ciśnienia powierzchniowego, dyffuzyi i t. d. i t d. dojść na drodze fizycznej do wyjaśnienia najprostszych zjawisk życiowych, — ale pomimo wszelkich wysiłków zjawiska życiowe stanowią dotychczas jedną wielką tajemnicę, tacy dzielni biologowie, jak Bunge, Bütschli, Fleming, HoppeSeyler, Strasburger i tylu innych, uważają wręcz zjawiska życiowe za nieprzystępne dla objaśnień mechanistycznych. Biologia nie zna jeszcze motoru życia zarówno w komorce, jak w organizmie. Życie uznaje tylko empirycznie 1) Max Verworn. Prinzipienfragen in der Naturwissenschaft. Jena. 1905, str. 28. Odczyt, wygłosz. 29 kwietnia 1905 r. na Zjeździe w Arnheimie.