146 ROZDZIAŁ XX dniejszą do warunków i potrzeb chwili następnej. Ludzie, jako organizmy, wcale nie zmienią się przez ten czas, tylko myśli ich będą juz inne, bo myśli, jako struktura w przyrodzie i to struktura podległa prawu rozwoju, nie mogą trwać w stagnacyi, ani tez w jednem ustosunkowaniu. Gdy zaś myśl jest sprawą, więc ludzie i machiny są tylko fizycznościami, na których tle sprawa się iści i rozwija. Równowagę więc fizyczności z psychicznością, której nie mogliśmy znaleźć w samej cielesności ludzkiej, odnajdujemy dopiero w czynności ludzi jednego narodu i narzędzi, któremi ci ludzie się uzupełniają. To jest dopiero biomechanizm D. Stanowi on pole i materyał, na których tle toczy się proces wielki, złożony ze związanych ze sobą procesów małych.