WSTĘP. Rzadki to wypadek, aby ludzie działający na widowni życia publicznego bywali od razu odpowiednio do zasług swych słusznie i sprawiedliwie oceniani. Współcześni przesądzają najczęściej w uwielbianiu lub lekceważeniu; nieraz zaś zdarza się, iż cześć i uwielbienie za życia zmienia się później pod przeważnym wpływem przeciwnych kierunków lub pod wrażeniem słabości i zboczeń, od jakich nawet najpotężniejsze umysły wolnymi nie są, w przesadzone lekceważenie. Z biegiem lat dopiero znowu koją się namiętności, zacierają słabe strony, a postać męża przedstawia się wnukom w blasku prawdziwej i sprawiedliwie ocenianej zasługi. Takim to właśnie zmianom ulegał sąd wydawany o jednym z pierwszorzędnych uczonych naszych, którego całe życie było nieprzerwanem pasmem prac i trudów, podejmywanych z miłości dla nauki i dla narodu. W nagrodę też tych prac i tych trudów współcześni otoczyli imię ŚNIADECKIEGO JANA śWIETNYM WIEńCEM POWSZECHNEJ CZCI I SłAWY. TYMCZASEM TEN SAM Mąż, KTóRY TAK POWSZECHNIE ZA żYCIA BYł PRZEZ ZIOMKóW UWIELBIANY, NIE TYLKO JAKO UCZONY I OBYWATEL, LECZ TAKżE JAKO PISARZ I MYśLICIEL STAł SIę POD KONIEC DłUGIEGO żYWOTA SWEGO A SZCZEGóLNIE PO śMIERCI PRZEDMIOTEM OSTRYCH I NAWET RZECZYWIśCIE WIELKIE ZASłUGI JEGO LEKCEWAżąCYCH ZACZEPEK. WPRAWDZIE, GDYBY JAN ŚNIADECKI BYł SIę OGRANICZAł W NAUKOWYCH PRACACH TYLKO DO MATEMATYKI I ASTRONOMII, W TAKIM RAZIE ZAPEWNE ZAPRZECZANIE 1