87 z łaski królewskiej przybyło mu probostwo płockie w tym samym czasie opróżnione.1) W dwa lata potem widzimy go już jako biskupa warmińskiego w 39 roku wieku swego. Zanim jednakże doszedł do celu, niemałe zwalczać mu przyszło przeszkody. Po śmierci biskupa warmińskiego Jana Karola Konopackiego, która dnia 23 grudnia roku 1643 nastąpiła2), król Władysław natenczas w Wilnie bawiący postanowił następcą jego mieć Wacława Leszczyńskiego. Kapituła warmińska, dowiedziawszy się o tem, sprzeciwiać się chciała początkowo temu postanowieniu królewskiemu, ponieważ według układu piotrkowskiego królowi przysługiwało tylko prawo postawiania do wyborów czterech kandydatów z grona kapituły, będących jako tacy w posiadaniu indygenatu ziem pruskich i księstwa warmińskiego, Leszczyński zaś nie był ani kanonikiem ani poddanym tamtejszym. Zważając przecież na to, że opór woli królewskiej wystawiłby ją i całą Warmią na gniew Władysława IV i całej familii Leszczyńskich, naówczas wielu senatorów liczącej i wielkiego wpływu na dworze używającej, oraz uwzględniając osobiste piękne zalety i cnoty Wacława Leszczyńskiego, a nareszcie składając się z większej części Polaków i będąc przychylną mu tem więcej jako ziomkowi, sama starała się usunąć przeszkody, odstąpiwszy tym razem od warunku indygenatu i przyjąwszy poprzednio przez wybór nominata królewskiego do grona swego jako kanonika. Ponieważ zaś żadna kanonia natenczas nie wakowała, zdecydował się kanonik Jan Lehmsheft zrezygnować z swojej kanonii na rzecz Leszczyńskiego z tem zastrzeżeniem, że po wyborze jego na biskupstwo znów ją napowrót kanonicznie obejmie. Kapituła przyjąwszy tę rezygnacyą, zawiadomiła Leszczyńskiego, że kanonia warmińska wakuje i że się o nią zgłosić może. Jakoż po zgłoszeniu się piśmiennem dnia 15 marca roku 1644, wybrany został dnia 2 kwietnia tegoż roku zgodnemi głosy kapituły kanonikiem i jako taki tegoż dnia przez pełnomocnika swego, Wojciecha Pilchowicza, naówczas sekretarza królewskiego, a później sufragana warmińskiego został instalowany3). Tymczasem król już na dniu 9 marca kazał wygotować listę kandydatów i na pierwszem miejscu postawić Leszczyńskiego z usilnem zaleceniem go jako męża w Kościele i Rzeczypospolitej dobrze zasłużonego, posiadającego wszystkie przymioty odpowiednie biskupiej godności, jako to: łagodność, naukę, mądrość, znakomite pochodzenie, w sprawach publicznych biegłość, w urzędzie referendarskim zadziwiającą roztropność, a przytem głęboką pobożność i wielką o chwałę Bożą i dobro Kościoła gorliwość. Za Leszczyńskim postawieni byli na liście kandydatów: kustosz Przecław Szemborski i kanonicy: Jan Rucki i Marcin Skarszewski. Z listą tą wysłał król jako komisarza swego Stanisława Kobierzyckiego, kasztelana gdańskiego do Warmii, który stanąwszy dnia 6 kwietnia roku 1644 wyznaczonego na wybór kanoniczny biskupa w Frauenburgu, przedłożył ją kapitule wraz z listami króla, i wezwał ją do spełnienia woli jego, co w tymże dniu nastąpiło, poczem proboszcz Rudnicki w kościele katedralnym zgromadzonemu duchowieństwu i ludowi Leszczyń 1) Acta decr. Capit. Ploc. de a. 1643. — Treter 1. c. f. 154. — 2) Dr. Eich-horn 1. c. I, 511. — 3) Tamże I, 514.