58 nika, nazajutrz po pogrzebie prymasa Łubieńskiego, przedłożył zgromadzonym prałatom listy królewskie i wymownemi słowy polecił im do wyboru kanonicznego nominata, który będąc im dobrze znany z zasług, zdolności i przymiotów w tym samym dniu jeszcze jednomyślnie arcybiskupem został wybrany i jako elekt dnia 3 tegoż miesiąca przez usta proboszcza Szymona Kołudzkiego zgromadzonemu duchowieństwu i ludowi uroczyście został ogłoszony.1) Równocześnie wystosowała kapituła akt postulacyjny do Stolicy apostolskiej i z nim wysłała Adryana Grodeckiego, biskupa teodozyańskiego, sufragana i Stanisława Sławieńskiego, kanclerza gnieźnieńskich do elekta, aby go w jej imieniu o wyborze zawiadomili i na osieroconą stolicę metropolitalną zaprosili.2) Jeszcze na trzy tygodnie przed wyborem, w samym dniu nominacyi, dnia 11 września roku 1652 król Jan Kazimierz wysłał do Rzymu prośbę o przeniesienie Leszczyńskiego na stolicę gnieźnieńską, chlubne w tejże prośbie oddawszy mu pochwały.3) Papież Innocenty X nie tylko elekta na arcybiskupstwo zatwierdził, ale uprzedzając ekspedycyą bulli odnośnych, pod dniem 10 stycznia roku 1653 oddał mu archidyecezyą w administracyą duchowną i zarząd dóbr arcybiskupstwa, wskutek czego Leszczyński na dniu 20 lutego tegoż roku objął rządy archidyecezyi i installował się w katedrze gnieźnieńskiej przez prokuratorów swoich, Marcyana Wituskiego scholastyka i Jana Bra-neckiego, sufragana poznańskiego, kanonika gnieźnieńskiego.4) Rządy te przypadły Leszczyńskiemu w najsmutniejszej epoce dziejów rzeczypospolitej, w czasach pełnych klęsk i nieszczęść, w których jak się względem Kościoła i kraju jako prymas i pierwszy senator okazał, dalszy żywot jego pokaże. „Kto rodu Leszczyńskich nie zna, Polski nie zna", powiedział słusznie historyk czeski.5) I w rzeczy samej ród ten tylu wydał znakomitych mężów, że mało który inny równać się z nim może, zwłaszcza, że od najdawniejszych aż do najnowszych czasów członkowie jego bezustannie stali na świecznikach dostojeństw, zasług i odznaczania się w dziejach narodu polskiego. W peryodzie największego blasku tegoż narodu, przyszedł na świat nasz Andrzej. Był on najstarszym tantis pro Ecclesia et Patria exantlatis laboribus, non aliud debebatur laxamentum, quam in ea principe sede, qaam maiores Nostri summum virtutis meritorumque voluerunt esse praemium. Quapropter nihil ambigimus, DevotioDes Vestras vota sua in eligendo postu-landoque in Archiepiscopatum Gnesnensem praefato Rndo Dno Episcopo Culmensi et Pomeraniae accomodaturas, in eumque et non in alium vigore huius nominationis Nostrae ac iurium suorum suffragia sua collaturas eaque omnia, quae ratio institutorum suoruro postulabit, executuras, cum neque nos huic Ecclesiae digniorem posse praeflcere succes-sorem, nec illas meliorem expectare pro experto habeamus. Quae uberius nostro nomine expositurus est Devotionibus Vestris Rndus in Christo Pater Dnus Stanisiaus Pstrokonski, Episcopus Chelmensis, cum hac nostra nominatione ad eas destinatus, cui plenam a De-votionibus Vestris haberi fldem easque bene valere cupimus. Datum Varsaviae die nndecima mensis Septembris Anno Domini MDCLII, Regnorum Nostrorum Poloniae IV Sueciae V Anno." — 1) Archiv. Capit. Gnesn., Liber installat. B, 228. — Acta decr, Capit Qnesn. XII, 112b. 113. — 2) Liber installat. B, 228b. — Acta decr. Capit. Gnesn. XII, 113. — 3) Theiner, Monum. Polon. t. III, 477. — 4) Archiv. Capit. Gnesn., Liber install. B, 230 sqq. — Acta decr. Capit. Gnesn. XII, 123b. 124. — 5) Balbinus, Epitome rer. Bohemicar. lib. II, cap. VII.