264 piej, senatorskiej i poselskiej wyjednawszy sobie za skojarzenie arcyksiężniczki Eleonory w małżeństwo z królem Michałem pensyą roczną 6000 talarów, co mu kanclerz w. litewski Pac publicznie na sejmie wymawiał i pod przysięgą prawdę zarzutu zaręczał, na który Olszowski nic mu nie odpowiedział i sam się do odebrania podarunku od Moskali przyznał1). Biskup krakowski Trzebicki również publicznie mu zarzucał interesowność na urzędzie kanclerskim i znaczne na nim zbogacenie się, który zarzut milczeniem pominął, odpowiadając na inne. Mimo to wszystko jednakże odgrywał w rzeczypospolitej wielką rolę; bo mu mało kto z spółczesnych mężów stanu wyrównał nauką, zręcznością, odwagą i polorem. Ztąd też imię jego głośne było w Europie i wziętość u dworów panujących niemała. Pracowitości jego na urzędzie kanclerskim wymownemi dowodami są rozliczne korespondencye na wszystkie strony prowadzone, które nam przechował siostrzeniec jego Andrzej Chryzostom Załuski 2). Liczne rozprawy jego, panegi-ryki i mowy, które mimo rozliczne zajęcia swoje napisał i drukiem ogłosił, długie jeszcze wieki świadczyć będą o jego niepospolitej nauce, niemałych zdolnościach i wielkiej pracowitości na polu politycznem i kościelnem3). Wyżej aniżeli senator i mąż stanu postawił się Olszowski jako biskup. Spółczesny Kochowski napisał o nim lubo nie bez przesady, że jako biskup, urzędnik i senator był prawdziwą lilią pomiędzy cierniem4). Gorliwość jego o chwałę Bożą i zbawienie dusz sobie powierzonych głośną była w całej Polsce. Z jaką energią występował w obronie wiary, świadczą dzieje dyecezyi chełmińskiej. Szczodrobliwości swej na kościoły w różnych miejscach piękne pozostawił pamiątki. Oprócz wyżej już wymienionych, wspominać go będą z wdzięcznością w długie czasy wymurowany jego nakładem kościół parafialny we wsi rodzinnej Olszowie i w wielkiej części jego kosztem wzniesiony kościół pijarski w Warszawie. Do wybitniejszych cnót jego należały litość i miłosierdzie dla ubogich i nieszczęśliwych, których hojnie wspierał. Podczas głodu i morowego powietrza 1) Z powodu zamiłowania pieniędzy i zbiorów skomponowano na zmarłego prymasa facecyjkę, że po śmierci zjawił się we śnie ks. Prątnickiemu, kanonikowi chełmińskiemu i powiedział do niego z żalem te słowa: Cóż pomoże człowiekowi, chociażby świat cały posiadł (Załuski l. c. I, 696. Lengnich 1. c. VIII, 162). — 2) Epistolae historico-familiares tom I. — 3) Osobno drukowane dzieło Olszowskiego są: I. Publica spes, panegiryk w którym Innocentemu X winszował wstąpienia na tron. Rzym 1644.— II.      Vindiciae Polonae seu responsu ad litteras universales Caroli Gustavi 1656. — III.     Expositiones coram Eminentissimo Domino Electore Moguntiae ob debellatum a Suecia Regnum Poloniae 1658 bez m. dr. i w Frankfurcie 1658. — IV. Memoriale ad S. R. J. Principes et Ordines directum 1659 bez m. dr. — V. Censura Candidatorum sceptri Polonici 1669 bez m. dr. 4. — VI. Sermo ad Sacram Caesaream Maiestatem pro małrimonio inter Sereniss. Maiest. Polon, et Sereniss. Eleonoram tracłando et concludendo 1669 bez m. dr. 4. — VII. Sermo parentalis in Exequiis Serenissimi Johannis Begis Pol. habitus 1673 Varsoviae 4. — VIII. Sermo ad Ordines civitatis Gedanensis habitus 1670. — IX. Sermo ad Capitulum Gnesnense. — X. De Archiepiscopatu Gnesnensi bez r. i m. dr. 4. — XI. Singularia Juris patronatus Begni b. m. dr. — 4) Climacter III, lib. 3: „Tam candore inter Praesules et integritate vitae praevellens, quam in ministerio aulae prudentia et in Patriam affectu iure merito lilium inter spinas nominandus,"