236 dziuchnym Andrzeju gorące pragnienie poświęcenia się stanowi duchownemu, aby go utwierdzić w tem świętem postanowieniu, zaprowadziła go do kolegiaty wieluńskiej, jak niegdyś Anna Samuela, i stawiwszy go przed obrazem Matki Boskiej, poświęconą sutannę i mantolecik na niego włożyć kazała, sama poprzednio z całym dworem postami surowemi i gorącemi modlitwami wstawiając się do tronu miłosierdzia Bożego, aby syna jej na sługę ołtarza pokierować raczył1). Początkowe nauki pobierał Olszowski u OO. Jezuitów w Kaliszu, wyższe zaś w akademii krakowskiej, gdzie wzorową pilnością, pobożnością, bystrem pojęciem i wzorową skromnością zjednał sobie względy znakomitych w świecie uczonym profesorów: Jakóba Opatowczyka, Jana Ciołka, Jana Cynerskiego, kanoników krakowskich i Jana Innocentego Petrycego, którzy już wtenczas z młodzieńca wielkie dla Kościoła i kraju rokowali nadzieje2). Ukończywszy nauki w Krakowie i przyjąwszy cztery mniejsze święcenia, bawił u dziada swego ze strony matki, Mikołaja Koniecpolskiego, kanonika gnieźnieńskiego, który pokochawszy wielce wnuka dla nauki, pobożności i pięknych przymiotów, przyjął go za pozwoleniem Stolicy apostolskiej na koadjutora kanonii swej gnieźnieńskiej fundi Scerb z prawem następstwa, na którą godność, licząc dopiero lat 20 dnia 16 stycznia roku 1642 został installowany3). Wkrótce potem ojciec jego, idąc za radą Kaspra Denhofa, wojewody sieradzkiego, mającego wielkie znaczenie i zachowanie u dworu, wysłał go do Włoch w towarzystwie Sebastyana Victora, kanonika łowickiego, kapłana pobożnego i uczonego, znanego z wybornej mowy, którą miał na synodzie prowincyonalnym warszawskim odprawionym roku 1643 przez arcybiskupa Macieja Łubieńskiego. Uczył się najprzód na akademii w Padwie, a następnie w Rzymie przez lat trzy. mieszkając razem z Stanisławem Sarnowskim, późniejszym biskupem kujawskim i wspólnie z nim kształcąc umysł swój pod znakomitemi mężami, a zarazem serce w stolicy świata chrześcijańskiego. Tu zwrócił na siebie uwagę dwiema klasycznemi mowami, jedną na cześć Świętych Polaków, drugą winszując Innocentemu X wstąpienia na tron papieski*). Uzyskawszy na akademii rzymskiej stopień doktora obojga prawa, przeniósł się do Paryża, gdzie uczęszczał na wykłady najuczeńszych profesorów Sorbony, zkąd z Wacławem Leszczyńskim, podówczas biskupem warmińskim, a późniejszym prymasem i Krzysztofem z Bnina Opalińskim, wojewodą poznańskim, posłani do dworu francuzkiego od króla Władysława IV z prośbą o rękę Maryi Ludwiki Gonzagi powróciwszy roku 1646 do kraju, polecony został przez Gnesn. Xl, 496. — Niesiecki Korona t. III, 457. Arcybiskup Olszowski miał trzech braci: Hieronima, wojewodę rawskiego, który z nim jeździł do Wiednia po Eleonorę arcyksiężniczkę, i miał za sobą Petronelę Wołucką, kasztelankę małogoską, Zygmunta, podkomorzego wieluńskiego złączonego węzłem małżeńskim z Maryą Działyńską i Mikołaja, który pojął w małżeństwo Maryannę Biskupską, kasztelankę spicymińską. Hieronim miał jednego syna, Jędrzeja, chorążego gostyńskiego, Mikołaj także jednego syna Marcina, który fundował kościół w Kempnie, syn tegoż, Józef, umarł bezpotomnie. — 1) Ks. Dunin, Kazanie na pogrzebie Olszowskiego. — 2) Bużeński 1. c. t. IV, 172. — 3) Liber install. Capit. Gnesn. B, 162 sqq. — Acta decr. Capit. Gnesn, XI, 496. — 4) Bużeński 1. c. IV, 173.