132 Nie umiał także w chwilach stanowczych utrzymać hartu duszy i prawdziwego charakteru. Podczas najazdu szwedzkiego odstąpił na chwilę od prawowitego swego monarchy, chcąc bronić dyecezyą swą od ruiny, a wiernych od herezyi i oddał się pod opiekę elektora brandenburskiego. Słabość tę naprawił jednakże wkrótce potem, przywróciwszy usilnemi zabiegami swemi tegoż elektora do wierności względem Jana Kazimierza, co mu tenże w liście swoim do papieża pisanym, o którym wyżej była mowa, za szczególniejszą względem siebie i rzeczypospolitej poczytuje zasługę. Krzywdzą przeto pamięć i imię jego ci, którzy utrzymują, że z bratem swoim Janem całkiem oddany był elektorowi 1) Od chwili bowiem pozyskania tegoż królowi, najściślejszemi węzłami połączony był z dworem. Spółczesny mu Kochowski z przyciskiem ten jego stosunek do dworu naznacza, wystawiając przeciwieństwo pomiędzy nim, a braćmi jego sprzyjającymi Brandenburczykowi.2) 1) Szujski 1. c. IV, 429. — 2) Annales f. 187. 198.