Z 1745 R. 309 dania postanowiony czynsz corocznie na każdą przypadającą ratę bez żadnej defalki. żadnym się nie zasłaniając pretekstem, punktualnie wypłacać powinni będą, i ktorykolwiek gospodarz miałby przerzeczonego czynszu nie wypłacać", takowego IchMościom panom szafarzom rugować zawsze wolno będzie, żadnej mu za wyliczoną sumę, budynki i konseminacje nie czyniąc nadgrody, ile że też w pierwszym roku od całorocznego czynszu był wolnym, a potym że oprocz tego czynszu wszystkim gospodarzom i ich czeladź dla większego za- pomożenia nietylko raty jednego pogłownego ustąpiło, ale też i hibernę, także łanowe w teraźniejszym roku za tęż gromadę ratajską miasto Jego Krolewskiej Poznań swym kosztem założyło. I owszem, jeżeliby się jaka ruina w budyn- kach tych, ktore zastała, przy rugowaniu pokazała, tedy ten desolacją nagro- dzić i za nie z swojej fortuny odpowiedzieć miastu Poznaniowi będzie powinien. Artykuł 32. Referując się do punktu wyżej wyrażonego, w ktorym się wyraziło, iż bez konsensu IchMciow panow szafarzy . przedaży między sobą prywatnie budynkow i konseminacji czynić nie mają, to się dodaje, iż za większą sumę żaden tychże budynkow i konseminacji przedać nie może, tylko za tę sumę, jak miastu zapłacił, to jest za sto tynfow, gdyż miasto nie ma żadnej powin- ności większą sumę przyznawać nowo osadzonym gospodarzom, tylko taką, jaką samo odebrało, żeby przez to dobr swoich niepotrzebnemi nie inonero- wało długami; chyba żeby się cokolwiek więcej przybudowanych budynkow, niż zastaje, pokazało, to natenczas to, co się z budowanego pokaże, według poprzysiężonej taksy przedać albo powrocić miasto J. K. Mości Poznań po- zwolić może. Artykuł 33. Po doskonale zakończonym wymierzeniu rol na Ratajach, jeżeli się po- każe taki wymiar na szestnastu gospodarzy, jak już był przez uczciwego Huncyka za administracji IchMościow panow Wojciecha Czenpińkiego i Jana Szperny przyznany i trzema porządkom doniesiony, tedy natenczas od szesnastu hub miasto coroczny czynsz brać będzie powinno. Artykuł 34. A lubo w artykule dziewiętnastym i dwudziestym za usilną tak zgroma- dzenia zegierskiego. jako i gminu ratajskiego prośbą obiedwie te dziedziny do woli przyjmowanie bydła na paszą dla racji tam położonej miały sobie zostawione, ale że tej wolności na złe zażyli, ponieważ wiedząc, że bydło z grobli i miasteczka do jurysdykcji miejskiej poznańskiej należących żadnej nie było podlegające zarazie, tego jednak bydła, lubo od niego zatwor płacić według dawnych zwyczajow pomienieni przedmieszczanie deklarowali, żadnym 30. W tekście: został.