Z 1719 R. 225 panow szafarzy, ma być wygnaniem skarany i od dobr swych oddalony a na jego miejsce inny aby był osadzony. Jednak co się rzecz ma, ktoryby bądź dla starości lub wedle swej po- trzeby chciał dobra wydzielone na swoje miejsce komu poufałemu i pewnemu przedać, temu wolno będzie z wiadomością szulcow i (w) ich obecności, stawiw- szy się do szafami przed panow szafarzy, przedać i powzdać według ugody, kupujący zaś prawo kontraktem opisane, z szafarskich ksiąg wydane, ma na to mieć dla siebie i potomkow swoich. Żaden też gospodarz, połgospodarz, gospodynie i połgospodynie. tak żyjący w starości swej lubo umierający, nie mają legować żadnych dobr na- szych nieruchomych na kościoły lub dobre uczynki, chyba co ma swego z ruchomizny, ażeby wyprawę i sufragia według obrzędu kościoła bożego miał albo miała, nie ogołacając jednak dziatek lub krewnych i miejsca swego dla osady innego gospodarza, pamiętając na dorobek z miejsca tego a pro loco zostawując zapomnożenie drugiemu. Gdyby zaś gospodarstwu ktore w starości swej nie mogło zadosyć czy- nić i pracować, wolno będzie synowi starszęmu lub po nim sposobniejszęmu gospodarstwo spuścić i przy nim życie swoje zachować, jednak bez krzywdy drugich dziatek, ażeby swoje pożycie i odzieżą mieli, mianowicie ktoreby w małości wieku były, nie mogąc sobie nic zarobić lub wysłużyć. Po śmierci zaś męża swego pozostała wdowa, gdy chcieć będzie, gospo- darstwo prowadzić może, z obowiązkiem czynszow i podatkow płaceniem. Gdy zaś gospodarstwa nie zechce prowadzić, wolno będzie synowi starszemu lub po nim sposobniejszęmu albo syna nie mająca zięciowi swemu, innym cor- kom nie czyniąc krzywdy, ktoreby miała. Po śmierci jednak ojca połowę dobr jego zostający syn na roli mieć i otrzymać ma, drugą połowę inne pozostałe dzieci podzielić się mają. A jeżeliby rodzicy małoletnich obumarli dzieci, dla ktorychby za żywota swego wspołsąmsiadow swych ktorych albo z krewnych za opiekunow nie uprosili, to Szulcowie na to mają dać dobre baczenie i opatrzenie, tymczasem na zmarłe rodzice i pozostałe dzieci, ktorymby opiekunow obrać potym ba- czyli sumnienia dobrego i dla konserwowania dobr i wychowania dziatek, z wiadomością jednak i dokładem panow szafarzy, ktorzyby nakazali inwen- tarz spisać i pod władzą obranym opiekunom wszystko oddać. A jeżeliby dobrom pozostałym, mianowicie roli, opiekuni wydałać nie mogli, wolno bę- dzie innemu przedać według ugody. Jednak piniądze za grunt mają u tego zostać, ktory go kupi, a od niego na Supplement dziatkom czynszować aż do wzrostu ich i podziału. Z corkami zaś swymi dorosłymi i zamąż wydającymi nie mają żadnych rol mający synow w posagach dawać, chyba gdy żadnego syna nie będzie, nie ukrzywdzając jednak drugich corek, ażeby jednej wszystko dać a drugiej mało albo nic. Archiwum Komisji Prawniczej T. XI. 29