1746 463 w Haliczu, in loco consultationum solito, die 14 miesiąca września r. P. 1745. Tomasz de Fane Bogi Nasierowski, chorąży ciechanowski, marszałek sejmiku boni ordinis ziemie halickiej i po­wiatów trembowelskiego i kołomyjskiego. Marcin Dembowski, cześnik dobrzyński, jako assessor boni ordinis ziemi halickiej sejmiku podpisuję się. Jan Kazimierz na Podosiu Zawadzki, pod­czaszy żytomirski, assessor boni ordinis. Castr. Hal. Rel. 252 p. 1476-1490. 254. Halicz, 15 sierpnia 1746. Laudum sejmiku ziemskiego przedsejmowego. 1. My rady, dygnitarze, urzędnicy i całe rycerstwo ziemi halickiej i powiatów do niej należących trembowelskiego i kołomyjskiego, zjachawszy się do Halicza na miejsce obrad na­szych zwyczajne dnia 15 miesiąca sierpnia w roku teraźniejszym 1746, t. j. w sam dzień święta Wniebowzięcia Najświętszej i Najchwalebniejszej Panny Maryi, Matki Boskiej na sejmik przed­sejmowy za uniwersałem od najjaśniejszego króla IMci Augusta Trzeciego szczęśliwie nam panującego, de data eius Wschoviae, dnia 3 czerwca roku teraźniejszego do ziemi naszej wyszłym i do akt grodów halickiego i trembowelskiego per oblatam podanym1, takowe jednostajnem zezwoleniem postanowiliśmy laudum, a to uprosiwszy za dyrektora i marszałka koła naszego rycerskiego W. IMć p. Michała z Romanowa Swirskiego, podstolego kołomyjskiego, za assessorów W. IMć pp. IMć p. Michała Wielhorskiego, starostę sieleckiego i IMć p. Stefana Chryzostoma Brzeskiego, łowczego trembowelskiego, pisarza grodzkiego halickiego. 2. Naprzód Panu Bogu Zastępów, w którego ręku twierdze i prawa królestw wszelkich zostają, per quem reges regnant et conditores legum iusta decernunt, winne oddajemy dzięki, że nas Opatrznością swoją świętą, bez opatrzenia tak zewnątrz, jako i wewnątrz będących, w pokoju do tych czas zachować raczył, a potem do majestatu J. Kr. Mci p. n. m. winne składamy homagia, że za panowania swego nad narodem naszym na całość królestwa i państw do niego należących tak niezmróżonem zawsze patrzy okiem, tak pilne i przezorne zawsze około dobra pospolitego, swobody, wolności naszych, bespieczeństwa wewnętrznego i zewnętrz­nego, uszczęśliwienia krajów ma staranie, że niby mało sobie ważąc państw swoich dziedzicz­nych szczęście, tudzież dostojeństwa i korony cesarskiej najjaśniejszemu domowi jego, maximorum haeroum i gniazdu monarchów przyzwoitych, przy zapałach wojennych, którymi od potencyi sąsiedzkich państwa jego pogorzały, aby szczęśliwość królestwa tego na najwyższym mógł widzieć stopniu et cum invidia exterorum na oko całemu wystawił światu, przezornością i opatrznością swą pańską wszelkiemi dąży siłami i do tego celu swe wszystkie zamysły kie­ruje, składa iuxta legem positivam, nie folgując zdrowiu swemu pańskiemu, sejm walny sześć-niedzielny w Warszawie wokuje do rady i tak uniwersałami swymi, jako też instrukcyami na obrady nasze partykularne ordynowanemi i żarliwemi namowami każdego z nas zapala serce, że co in augustissimis nominibus wielkich monarchów czułości, pobożności, przezorności i innych heroicznych cnót starożytne upatrzyły wieki, to wszystko in compendium zebrane in Augusto, re et nomine, w najjaśniejszym królu IMci, p. n. m. widziemy i adorujemy, których wymówić i wysławić ludzka nasza nie potrafi udolność. 3. Doznajemy oraz doświadczeniem codziennem vigiles curas JW. IMci p. Potockiego, wojewody poznańskiego, hetmana w. kor., któren in occurentiis na królestwo nasze tak wiele 1 Castr. Hal. 253 p. 1327.