1600 11 tysiąc sześćsetnym pierwszym, także i niektóre inne, niżej mianowane, podatki były wybierane i do skarbu naszego oddawane. 2. Które to zezwolenie swoje gdy nam przez posły swe urodzone Stanisława Gorskiego stolnika ziemie halickiej i Andrzeja Błażejowskiego pierwej na korczyńskim głównym sejmiku opowiedzieli a potem tu do nas odnieśli, my obywatelów pomienione] ziemi halickiej takowe zezwolenie wdzięcznie przyjąwszy i warując, że składanie takowe sejmików, jakie na ten czas było, nie ma na przyszły czas nic prawom i zwyczajom tej Rzpltej szkodzić, postanawiamy, aby uniwersał nasz około oddawania poboru tego wydany był tym, który niżej opisany jest sposobem. 3. Czopowe w miastach i miasteczkach tak ma być wybierane: W miastach i miasteczkach naszych królewskich, duchownych i świeckich nie od korca ani od ćwiertniej ani od żadnej miary słodu wedle zwyczaju dawnego, ale od beczki tym sposobem czopowe być ma, jako beczka przedawana będzie od każdego grosza jako gdzie ustawione albo przedawane będzie, ci co warzą po pieniądzu jednemu polskiemu płacić będą powinni. Wszakże od tych groszów co pieniądze uczynią nie mają depaktacyej wyciągać. A jeśliby tenże, co piwo warzył toż piwo szynkował z osobna, od tejże każdej beczki wzglę-dem szynku od grosza po pieniądzu zapłacić będą powinni. A jeśliby ten piwowar komu inszemu piwo przedał na wyszynk, ten co je kupi do miasteczek, do wsi, od wzięcia tego piwa na szynk po pieniądzu od grosza płacić będzie a ten pieniądz u piwowara tego a nie tego co je bierze na szynk poborca repetować będzie. A iż się najdują niektórzy stanu szlacheckiego, niektórzy też starostowie, którzy w mieściech naszych królewskich i duchownych domy mają a piwa na szynk warzają, także i ci którzy słody bądź wymierne bądź folwarkowe na wywarzenie do miast albo miasteczek dawają, tedy takoweż czopowe płacić mają jako inszy mieszczanie od inszych piw. Z mielczuchów folwarkowych dóbr naszych i duchownych, z których na wyszynk piwo dawają, każdy karczmarz ma dawać od beczki wyszynkowanej grosz jeden. Karczmarze albo piwowarowie, którzy na wsiach piwo warzają, ponieważ je ci szynkują i indzie przedawają, takowi od każdego grosza we wsiach naszych i duchownych a w szlacheckich wsiach browary i karczmy od czopowego mają być wolne, od czterech szelągów po pieniądzu jednemu płacić będą powinni. Slodownicy co słody robią a piwa nie warzą, od rzemiosła swego do roku powinni dać po złotych dwa. A przywoźnego piwa, na imię gdańskiego, świdnickiego, głogowskiego, wrocławskiego i innem imieniem nazwanego, od każdego achtla, które przewożą do Korony, ma dać groszy piętnaście a od faszy groszy trzydzieście. Od palenia gorzałki, banie, kotła w miastach i miasteczkach każdy powinien płacić po groszy dwudziestu i czterech a na wsiach po groszy dwanaście a od szynku tejże gorzałki w mieściech i mia­steczkach i wsiach od każdej kwarty po kwartniku jednemu, czemu i arendarze gorzałki podlec mają. 4. Wina wszytkie aby inszemi drogami nieszły jedno temi: na Jaśliska, Duklę, Rimanow, Sandecz, Biecz, Żmigrod, Nowytarg, Krosno, Sambor, Lesko, Stryj czego przestrzegać mają starostowie, celnik koronny i urzędy mieskie i ktoby się ważył inszemi drogami wina węgierskie z tych tam krajów do Korony wieść i prowadzić, tedy tym sposobem wina traci, któ-rego połowica na nas a połowica na delatora. 5. A za pozwoleniem inszych stanów mocą i ustawą tego sejmiku postanawiamy teraz i na czasy wieczne, aby ani dzierzawcy naszy, ani poborcowie, ani żaden inny nie śmiał gwał-tem hamować kupców albo do inszych składów mimo te gdzie je prowadzą poniewalać, gdyż na każdym z tych składów poborcowie od tych win składne i czopowe zupełnie, każdy w swem województwie wybierają i do skarbu naszego oddają pod winą sta grzywien parti et iudicio totidem ad instantiam cuiusvis, o co forum na trybunał mieć ma inter causas officii. Od każdego półkufla wina węgierskiego, jeśli na składzie bez kwitu pokazanego kto niezapłaci, płacić mają