250-251 1769 599 wyrażone z konfederacyą początkowo barską zgadzające się, utwierdzamy, konsyliarzów w akcie tejże konfederacyi specyfikowanych, potwierdzamy, a którzy od nieprzyjacielskiej ręki poginęli, JW. marszałek współziemianów naszych do tej pracy uprosili sobie, zlewając na niego wszelką moc i władzę marszałkom konfederackim przyzwoitą. 2. Tę zaś elekcyą naszą my skonfederowani ziemianie ręką własną podpisać i per oblatam do grodu sanockiego podać temuż JWIMć p. nowo obranemu marszałkowi zlecamy i pozwalamy. Działo się w Sanoku dnia trzynastego miesiąca listopada roku tysiącznego siedmsetnego sześćdziesiątego dziewiątego. Po której to nastąpionej elekcyi JW. marszałek przed zgromadzonymi dygnitarzami i obywatelami takowy wykonał jurament. Ja Filip przysięgam Panu Bogu wszechmogącemu w Trójcy Świętej Jedynemu, że ja będąc obrany marszałkiem ziemie sanockiej, tenże urząd podług opisu i artykułów konfederacyi barskiej sprawować będę, wiarę świętą rzymsko katolicką i uniacką, tudzież wolność i prawa dawne ojczyste utrzymować starać się nie przestanę, w żadne z nieprzyjacielem porozumienia wchodzić nie będę, i we wszystkiem funkcyi mojej zadosyć uczynić podług możności starać się będę. Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna męka Jezusa Chrystusa. Filip Radzimiński marszałek ziemi sanockiej. Fasc. Cop. Castr. San. 86 Nr. 505. Rkp. bibl. Ossol. 329 p. 529. 251. Przemyśl, 14 września 1769. Laudum ziemian przemyskich1. 1. My rady, dygnitarze, urzędnicy, oraz szlachta i obywatele ziemi przemyskiej tak na fundamencie uniwersału JM. p. Budkiewicza wojsk rosyjskich generała majora, respektem wy­słania komisarzów do Połonnego dla pomiarkowania i postanowienia qualitatis et quantitatis prowiantów i furażów w ziemi przemyskiej od pomienionego wojska rosyjskiego pretendowa­nych, die 1 Septembris 1770 anno wydanego i w aktach grodzkich przemyskich feria tertia post festum Nativitatis Beatissimae Virginis Mariae anno quo supra 1770 oblatowanego, jako też będąc od komendy w Przemyślu stojącej w tymże samym interesie wokowani, zjechawszy się na dzień dzisiejszy 14 Septembris anni 1770 do konwentu WW. 00. Franciszkanów przemyskich, obraliśmy z pomiędzy nas i uprosiliśmy WWIMciów pp. Grzegorza Horodyskiego wojskiego owruckiego i Antoniego Hebdę burgrabiego warszawskiego, którzy WWIMcie pp. komisarze stanąwszy w Połonnym na czas uniwersałem wyżej wyrażony przeznaczone są obligowani i obowiązani imieniem całej ziemi przemyskiej desideria niżej wyrażone przed tamtejszą komendą remonstrować. 2. Primo że ziemia przemyska więcej jak trzecią częścią rozciąga się niedostępnemi i nieużytecznemi górami popod granice węgierskie, gdzie żyta nic bynajmniej a innego zboża bardzo się mało rodzi, skąd trudne i prawie niepodobne dostarczenie prowiantów. Secundo, iż też góry dla ustawicznej tam rewolucyi w niektórych miejscach już się bez ludzi znajdują. Tertio: iż ziemia przemyska więcej jak rok znaczną część wojska rosyjskiego sustentowała i sustentuje prowiantami i furażami. Quarto: iż ta ziemia przemyska znaczne prowianty do Stanisławowa dostarczyła z utratą wielu ludzi i bydła. Quinto, iż w ziemi przemyskiej tego roku przez wylanie Sanu, Dniestru, Wiaru, Stryja, Strwiąża i innych rzek siano zmulone i przez 1 Laudum to poprzedza uwaga współczesnego odpisywacza ob. wyżej Nr. 208 uw.