210-211 1767 535 Józefa Dwernickiego łowczego, Pawła Niedźwieckiego pisarza ziemskiego, Samuela Lewickiego podwojewodzego i Michała Drohojowskiego sędziego grodzkiego przemyskich obraliśmy. Których Wnych IMciów pp. kandydatów na podsędkostwo obranych ad distributivam gratiam Najja­śniejszego Stanisława Augusta króla i pana naszego miłościwego szczęśliwie nam panującego oddajemy i to laudum według prawa podpisawszy do akt grodu przemyskiego per oblatam podać zleciliśmy. Datum w Przemyślu dnia szestnastego miesiąca marca roku Pańskiego 1767. Józef z Drohojowa Drohojowski kasztelan ziemi przemyskiej sejmik niniejszy zagajający. Józef Przeczkowski wojski mniejszy przemyski. Alexander Ustrzycki stolnikowicz winnicki assessor. Michał z Humnisk Humnicki łowczyc przemyski assossor. Jerzy Horodyski komornik graniczny prze­myski assessor, Alexander Biliński komornik ziemski przemyski assessor. Mikołaj Unicki ko­mornik graniczny ziemi przemyskiej assessor. Marcin Dwernicki stolnik wendyński assessor. Ind. Rel. C. Prem. 627 p. 1133— 1135. 211. Wisznia, 27 maja 1767. Konfederacya województwa ruskiego. 1. My rady, dygnitarze, urzędnicy i ziemianie ziem i powiatów generału ruskiego w naj­dotkliwszym czując sposobie coraz bardziej zbliżającą się ku upadkowi ojczyznę przez gwał­towną zamianę praw fundamentalnych i ubliżenie prerogatyw ważących między władzami ró­wność, stłumieni mocą chciwych zatracenia najszacowniejszego zaszczytu wolności, w niemem tę przeciwną chwilę przebyliśmy dotąd milczeniu, w jedynej nadziei w przyszłym czasie słodszej odmiany po srogiem doświadczeniu wyglądając tęskliwie. Ale kiedy po ustałym związku gene­ralnej konfederacyi, sejm ostatni niby wolny szkodliwe ustawy z ujmą praw narodowych, z upadkiem i zniszczeniem obywateli bez względu na głosy wielu senatorów i posłów prze­czących jeszcze stwierdził i umocnił, przymuszeni jesteśmy szukać ulgi w uciśnieniu i ratować się ginąć mający w tym sposobie, którego przodkowie nasi zwykle zażywali w podobnych przypadkach łączenia nie tylko osób ale myśli i serc swoich na ratunek ojczyzny, jakoż i my łączymy się, wiążemy i konfederujemy, nie widząc innego środku do zbliżenia grożącym nam zewsząd ojczyźnie nieszczęśliwościom innego sposobu podźwignienia upadłych współbraci. Szczególna miłość dobra powszechnego, chwalebna chęć zachowania w całości praw ojczyzny i podźwignienia wiernych jej synów stąd tylko nieszczęśliwych, że się o całość narodu troskać zdawali a nad własne honory, mienia i same życie, dostojeństwo i uszczęśliwienie współbraci swoich przeważali, do tego przywiodły nas związku i złączenia się. 2. Oświadczamy się z tem, iż znamy dobrze należyte majestatowi uszanowanie, spo­dziewamy się owszem, że sentymenta patryotyczne JKr. Mci p. n. m. wraz z nami dążą do przywrócenia praw wspierających tron, a oraz ubezpieczających całą ojczyznę w ogólności i każdego obywatela w szczególności szczęśliwość. 3. Któżby tak był nieczułym i niebacznym nad współbraci naszych w tej miłej ojczyźnie przygodami i przypadkami, jakich najżywszy widzimy przykład w osobie księcia Karola Ra­dziwiłła wielorakimi uciskami i stratami przytłumionego, przykład nieszczęśliwej a każdemu z nas podobnym codzień grożący upadkiem. 4. Któż z nas zapadłej przygaszać nie będzie iskierki ale raczej czekać wszystko w popiół obracającego pożaru? Zabieżeć nam należy wcześnie przeciwnej od równych nam wyniosłości,