58       II. OBJAWY PIĘKNA. Dopiero gdy się doczekamy czasu, w którym ludzkość przestanie być zbyt niską aby mogła tak wzniosły ideał bez szyderstwa przyjąć za normę swego rozwoju i postępu; dopiero gdy nadejdzie czas, w którym każdy człowiek będzie dość szlachetnym i na duchu dość silnym, aby z całą energią dążyć do urzeczywistnienia tego ideału: dopiero wtedy kapłaństwo piękna stanie się prawdziwym zaszczytem, ale też i największem szczęściem znękanej ludzkości, bo dopiero wtedy cały świat zagrzmi wzniosłym hymnem harmonii i pięknej zgody i urzeczywistni za czem wieszcz tęskni, śpiewając: Wszystkie, wszystkie sprzeczne siły, W jeden nastrój się złączyły: Jedna drugiej nie przeklina! Wirującym ziemia jękiem Już przestworu nie przecina! Lecz szczęśliwa, brzmi i śpiewa, Harmonijnym śpiewa dźwiękiem!