XIII. O TEATRZE.         263 Może komu to zestawienie wyda się dziwacznem lub nawet naciąganem; może kto zapyta: cóż za związek pomiędzy poważnemi celami szkoły i kościoła, pracy i modlitwy, a powierzchownością lub nawet lekkomyślnością teatru, dążącego li tylko do zabawienia i rozweselenia publiczności? Postaramy się dać odpowiedź na to pytanie, nader ważne dla życia społecznego. Teatr przedstawia nam dwie różne strony: estetyczną i społeczną; pierwsza dotyczy wewnętrznej istoty teatru, druga zaś daje nam pojęcie o jego znaczeniu dla życia społecznego. Mając na oku jasność wykładu, zwracamy uwagę na każdą z tych stron teatru z osobna. 1. Estetyka teatru. Pod względem estetycznym teatr przedstawia się jako organiczne zespojenie pojedynczych sztuk pięknych w jedne artystyczną całość. Prawda, że w tej całości nie wszystkie sztuki przyjmują równie ważny udział. Dotąd przynajmniej nie doszliśmy jeszcze do urzeczywistnienia owego Wagnerowskiego marzenia o sztuce przyszłości, która, jednocząc w sobie wszystkie sztuki piękne na najwyższym stopniu ich rozwoju, czyniłaby zbytecznym rozwój każdej z nich z osobna. Sztuka teatralna jest wprawdzie koncertem pojedynczych sztuk pięknych; ale koncertem, w którym jedne sztuki odgrywają rolę główną, drugie zaś podrzędną, służąc tylko jakby za akompaniament, jakby za tło, dla większego uwydatnienia tamtych.