Przeszedłszy potem z pola teoryi na pole dzienni­karstwa, przez lat kilka miałem sposobność przypatry­wania się z blizka namiętnej grze walk społecznych, któ­rych gwałtowne ruchy i prądy odnosiłem zawsze do teo­ryi, zapuszczającej coraz głębsze korzenie w umyśle moim, badając uważnie, o ile każdy szczegół tych walk i ogólny ich rozwój teoryi tej jest wyrazem i stwier­dzeniem, o ile z nią licuje lub nie. Uwolniwszy się od żmudnej a dla teoretyka zabijającej pracy dziennikar­skiej, która dla mnie jednak była pod niejednym wzglę­dem praktyczną szkołą polityki, rozwinąłem pierwszy szkic teoryi mojej w małej broszurze po niemiecku napisanej („Rasse und Staat," Wien 1875). Napisałem ją po niemiecku, chcąc usłyszeć bezstronną krytykę zagra­nicy. To też krytyka ta utwierdziła mnie w przekona­niu o prawdziwości mojej teoryi, choć uznać musiałem czyniony mi przez uczonych niemieckich zarzut dyletan­tyzmu i braku ,,aparatu uczonego." Przeniósłszy się wtedy do Gracu, zabrałem się do dalszej pracy i zaczą­łem w dziełach, po niemiecku ogłaszanych, rozwijać poglądy moje, zagłębiać je coraz więcej i popierać groma­dzonym zewsząd ,,aparatem uczonym." Tak wydałem w ostatnich 10-ciu latach szereg następujących dzieł; Philosophisches Staairecht (Wien, Manz, 1877), Das Recht der Nationalitaten und Sprachen in Oesterreich Ungarn (Innsbruck, Wagner, 1879), Rechtsstaat und Socialismus (Innsbruck, 1881), Verwakung8lehre (Inns­bruck, 1882), Der Rassenkampf (Innsbruck, 1883), na­reszcie Grundriss der Sociologie (Wien, Manz 1883). Przedstawione w dziełach tych myśli i zapatrywania m społeczeństwo i państwo sprzeciwiały się panują cym w Niemczech teoryom. Niemniej zyskiwały one co-