, a, pozwanym o połowienie bobrów i różnego zwierza, jako to łosiów, jeleni, kobył dzikich, kabanów dzikich na gruntach JKM. zwinigródzkich, na uroczyszczach Krzyczkach i na rzeczkach Babanach, Iwani, Tykiczu Uhorskim, na Konyli, do Bracławia należących a w dzierżawie Dymitra Szeremety i mieszczan Winnickich będących, przez poddanych p. Kleszczowskiego poczynione ob. Jabłonowski, Ukraina, t. II, str. 391. Wtedy to Jan Daniłowicz, wojew. ruski, korzystając z pustki jaka w Z. i okolicy jej zapanowała, zagarnął ją i wcielił do swojego starostwa korsuńskiego. Jeszcze w 1616 r. Z. była pustem uroczyskiem; w tymże roku lustratorowie zjechawszy tu pustkę tylko znaleźli, żadnego nie przynoszącą dochodu. Dla tego też ani prowentu dla ststy, ani kwarty dla skarbu nieoznaczyli. Za Daniłowicza Z. zacząła zasiedlać się powoli. Tymczasem Zygmunt III oddał ją r. 1628 dożywociem Marcinowi Kazanowskiemu. Jan Daniłowicz, wwda ruski, wtedy już nieżył, a żona jego Zofia z Żółkiewskich nieoddawała Z. Kazanowskiemu, owszem r. 1629 zapłaciła ztąd do skarbu pobór łanowy i lasowy. Dowodziła ona, ze Kazanowski mylnie podał to miasto za puste uroczysko, podczas gdy mąż jej zmarły już był osiedlił. Z. została i nadal attynencyą ststwa korsuńskiego ile źe w 1631 r. Zygmunt III wydał konsens Zofii z Żółkiewskich Daniłowiczowej na ustąpienie praw do Z. synowi jej Stanisławowi. Młody Stanisław Daniłowicz w więzach tatarskich zostając, przez został okrutnie zamordowany. Po nim otworzył się wakans na ststwo zwinogródzkie. Król nieomieszkał je oddać napowrót w 1633 r. Marcinowi Kazanowskiemu, podówczas wwdzie podolskiemu i hetm. polnemu. Umarł on w 1638 r. i po nim otrzymał w tymże roku ststwo syn jego Aleksander Dominik. Tymczasem rozpoczęły się na Ukrainie ruchy kozackie latach 1637 8. Już po zgnieceniu pod Starcem, Kozacy wystosowali do Mikołaja Potockiego prośbę z zażaleniem, że podstarościowie dużo Kozaków z liczby regestrowych wykluczają; Potocki odpowiedział im na to że podstarości zwinigródzki pisał do niego, że ci których on w regestrach prowentowych ma zdawna do powinności zamkowej miejskiej, za regestrowych samowolnie się liczą, jako ży wo Kozakami niebędąc; jednakże hetman w końcu dodał, że jeżeli właśnie regestrowi i towarzysze ich ponoszą krzywdę i bezprawia to on poszle pułkownika korsuńskiego, żeby się tej sprawie przyjrzał; a wtedy za najmniejszą krzywdę uczynioną towarzystwu ich, p. podstarości mocno się zapoci Okolski, Diaryusz, str. 183. W 1639 r. za przywilejem Władysława, otrzymała jus comunicationis na ststwo zwinogródzkie Anna ż Potockich, żona Aleksandra Domin. Kazanowskiego, ststy bohusławskiego, z wymienie niem nadto Olchowca, Nemoroży, Neberybis czyli Kalnychbłot. Jeszcze w 1646 wchodziły w skład tego ststwa następujące wioski Nemoroża, Buczanówka, Olchówka, Olchowczyk, Branki Małe, Pruski, Waczyniec i Daczki. Tymczasem Zygmunt Czerny, podstarości białocerkiewski, w tymże roku, w 200 zbrojnych ludzi zajechał ststwo i zagarnął Kalnebłota ze słobodą Neberybis, od wieku należącą do Zwinigródki. Dyspozytor zwinigródzki w imieniu ststy Kazanowskiego założył o to protest do grodu kijowskiego Regestr ksiąg ziemskich i grodzkich kijow. . Ale w tymże czasie Samuel Łaszcz, strażnik kor. i głośny banita, niewiadomo jakim prawem zajął Z. w swoje posiadanie. Ani zwierzchności, ani prawa niebojący się, skupił on w około siebie garść szlachty bracławskiej, wyniszczonej na mieniu przez najazdy tatarskie, i sądząc za rzecz słuszną wspomódz ich ubóstwo, ze Z. organizował najazdy, grabił Białocerkiewszczyznę i inne królewskie i prywatne włości. Do tak źle osławionej czeladki Łaszczowej należał też zubożały również szlachcic bracławski, niejaki Szynderowski wielki ekcessant, który, jak z akt wiadomo, uwijał się i dopuszczał krzyczących burd i bezprawi Regestr ks. ziemsk. i grodz. kijow. . Ale Łaszcz niedługo tu broił, bo wkrótce prawem przekonanego, uznano go za wywołańca; dobra, urząd i cześć mu odjęto. Kazanowski przeto i nadal ostał się przy starostwie, acz niedługo potem Łukasz Hulewicz ad narrata otrzymawszy na to ststwo przywilej, przemocą intromittował się do niego. Kazanowskiemu zaś niepozostało nie innego, jak zanieść protest do grodu, gdyż na ezynne dochodzenie nie był to czas odpowiedni, ile że już wkrótce 1648 r. powstanie Chmielnickiego ogarnęło kraj ten cały. Łukasz Hulewicz był to mąż pamiętnej działalności w tychże wojnach i który nareszcie w 1655 r. pod Bruchnalem śmierć w krwawym odniósł boju. Tymczasem Z. posiedli Kozacy. Według podań zasiągniętych na miejscu wtedy to z każdego dworu kozackiego w herodzie tym, kozak wychodził, a na mogile Zwinihorod sąd stał, ho herod daleko się rozchodził, wydłużył się aż do Sudiejówki, gdzie ową mogiłę Zwinihorod od sądu Sudiejówką nazwano. Starostów jak i szlachtę Kozacy do dóbr niedopuszczali; pomimo to jednak do ststwa zwinigródzkiego kilku naraz zjawiło się pretendentów, z których kaźdy miał na też starostwo przywilej, , z okienkiem t. j. podpisany ale bez daty. Takimi starostami byli jednocześnie Zygmunt Denhof i Władysław Wilczkowski; ale jakby dla większego jeszcze zaplątania w 1654 Konstanty Wyhowski otrzymał to samo ststwo, nie dożywotniem, jak tamci dwaj, ale wieczystem prawem. Wilczkowski odstąpił praw swoich Janowi Sobieskiemu, stolnikowi przemyskiemu Bartoszewicz zna dwóch Janów Zwinogródka