osadzenia ludźmi tych tam pustyń, wieczności, lenna i dożywocia od Nas rozdawane być mają; My tedy na pewnych Panów Rad Naszych przyczynę, służby i godność szlachetnego Michajła Mazepę, ziemianina Naszego ziemi kijowskiej, zalecających, daliśmy mu, jakoż i tym listem Naszym dajemy w ziemi kijowskiej ziemię pustą, ludźmi nieosiadłą, leżącą około rzeki Kamienicy, począwszy od mostu, na który idzie wielki gościniec, aż do uroczyszcza Poczuchowa, ze wszystkimi należytościami i pożytki, do tej ziemi przysługującemi, tak, jako ta ziemia zdawna w sobie jest o czym i Rewizorowie Nasi tamtejsi ziemi kijowskiej Nam pewną sprawę dali, iż ta ziemia pusto leży, a pożytku i służby z niej Nam Hospodara żadnej niemasz, którą ziemię wyżej pomienioną, za tym listem Naszym, ma on sam, żona, dzieci, i potomki ich męzkiego stanu, tę ziemię wyżej pomienioną trzymać i wszelakich pożytków z niej używać, ludźmi osadzywać, i jako najlepiej rozumiejąc, tam sobie wszelakie pożytki przybawiać i rozszerzać wiecznymi czasy, przez przenagabania i przekazy każdego człowieka; służąc Nam Hospodara i Rzeczypospolitej a tego służbę Naszą ziemską wojenną, po temu jako inni ziemianie powiatu kijowskiego służą, i na tośmy mu dali ten Nasz list, do którego na świadectwo i pieczęć koronną przycisnąć rozkazaliśmy. Dan w Warszawie d. 15 Junii r. 1572, a panowania Naszego 24. Relacya W. Walentego Dębickiego z Dębina, kanclerza korony polskiej; u tego przywileju pieczęć koronna wielka przyciśniona, a podpis ręki W. Im. P. kanclerza korony polskiej w te słowa Walenty Dębicki. Mazepowie koledyńscy pieczętowali się herbem Kurcz Krasicki Zb. wiadom. t. I, str. 482 i uważali się za odnogę kniaziowskiego rodu Kurczów, ale luboć biła w ich żyłach krew dawnych miejscowych kniaziów, rodowitosć ich niegdyś, być może, kwitnąca, przy ciągłych walkach w tym kraju z tatarami, i wyzucie się przez to samo z dobrego bytu, w niwecz zdrobniała, i z pszenicy w mak się obróciła jak się w on czas wyrażano. Atoli szeroka i pusta darowizna, jaką otrzymał Michał Mazepa była już w one czasy mniej więcej ubezpieczoną; albowiem leżała w dość bliskim promieniu od Białejcerkwi, gdzie około 1550 r. ks. Fryderyk Broński, wojew. kijowski zbudował był obronny zamek dla straży i osłony granic od Tatar. Ale to nieprzeszkadzało, że i nad Kamienicą, za staraniem tegoż Mazepy, wyrosła niebawem też maluczka zamczyna, jak i również zarodek późniejszej wioski Mazepiniec tak nazwany futor na Kamienicy. Ale oprócz tej posiadłości nad Kamienicą tenże Michał Mazepa, już za panowania Henryka Walezyusza w 1574 r. otrzymał był przywilej na wieś Pasieczne około Lubo mierza czyli późniejszych Stawiszcz z arch. Aksaków Notaty tranzakcyi z metryki kor. fol. 54. Pod rokiem zsś 1616 występuj ja ko posiadacz futoru nad Kamienicą Mikołaj Mazepa Koledyński ob. Lustr. sstwa białocerk. 1616. Trzymał on ten futor na prawie lennem, i służbę wojenną powinien był z niego odbywać tamże. Zdaje się, że synem tego Mikołaja M. był Adam M. , który, jak to do wiadujemy się z pewnego dokumentu, za za bicie okrutne Jana Zieleńskiego, był skazany na karę infamii i wywołania z państw koron nych i w. ks. litew. Ale ponieważ tenże Adam M. wdowę i dzieci po zabitym Zieleńskim uspokoił, to jest zapłacił im za głowę zabitego, otrzymał przeto glejt na 6 miesięcy, podczas których powinien się był postarać o zniesienie infamii, na nim przez dekret sądu trybunalskiego ciążącej. Arch. J. Z. R. , część 3, t. I, o Kozakach. Toć widać, że musiał owe zniesienie pozyskać, ile że w 1659 r. król Jan Kazimierz, w czasie gdy hetm. Jan Wyhowski z Ukrainą poddał się rzplitej, potwier dził temuż Adamowi M. osobnym przywilejem posiadanie wsi Mazepiniec, jak też małżonce jego i potomstwu płci męskiej i białogłowskiej, z lennego prawa na dziedziczne zamieniając. Oto jest ten przywilej Zawsze zwykliśmy tych zasługi, którym dobrze czynić mamy, wprzód na szale uwagi i rozsądku Naszego królewskiego a kładąc i stąd dopiero wiel kość onych uważać, a to czynimy dla tego, abyśmy znamienitym każdego w ojczyznie Naszej zasługom, równe z dobroczynności Na szej opatrywali nagrody, I teraz, gdy się zapatrujemy na zasługi ur. Adama Mazepę, dawnego i dobrego Nam w różnych okazyach zasłużonego szlachcica i żołnierza, ku Nam i ojczyźnie Naszej zawsze skłonnego, wiernego w wielu ekspedycyach wojennych, doświad czonego męstwem i odwagą swoją na dobrą sobie sławę zarabiającego; tudzież i na zalece nie W. Jana Wyhowskiego, wojew. kijow. Generalnego Wojsk W. Księstwa Ruskiego i Zaporowskiego Hetmana Naszego, więc i to osobliwie uważając, że syna swego Jana, przy boku Naszym, na usłudze Naszej Rzeczypo spolitej, zostawując, z którego, że ojczyzna czasu swego odniesie pociechę i ozdobę, z oby czajów jego dochodzimy, ochotnie się do tego skłaniamy, abyśmy Mu, małżonce i potomstwu Jego, obojej płci, wieś zdawna Kamienicę nad rzeką Kamienicą leżącą, a teraz Mazepińce, nazwaną które przodkowie jego za przywi lejem ś. p. Zygmunta Augusta, antecessora i wuja Naszego kosztem swoim osiedlili w wo jewództwie kijowskiem, a w trakcie białocerkiewskim będącą, z lennego prawa, pod którym dotąd pomienioną wieś Mazepiń Mazepińce