Podług wyciągu z r. 1866 należały doń wsie; Jedlnia osad 115, z gruntem mr. 2470; wieś Siczki osad 13, z gruntem mr. 288; wś Jaroszki osad 29, z gruntem mr, 445; wś Laraszowka osad 14, z gruntem 141; wś Brzeziny osad 15, z gruntem mr. 156; wś Zadobrze, osad 18, z gruntem mr. 277 wś Mikołajówka v. Jajsce lub Jaźwce osad 20, z gruntem mr. 300; wś Huta osad 27, z gruntem mr. 180. Dobra J. w r. 1859 zostały oddzielone od dóbr rządowych Kozienice. J. jest pamiętną pobytem całego Jagiellonów rodn, a mianowicie Wł. Jagiełły który zwykle lato w Polsce, a zimy w Litwie przepędzając, co rok w powrocie do Korony zjeżdżał na zapusty do J. Musiały zaś być tutaj znaczne zabudowania dworskie, skoro wygodnie pomieścić mogły monarchę, dworzan i panów rady, wielokrotnie tu goszczących. Podług świadectwa Długosza, w roku 1412 przybył król Władysław z Litwy na mięsopust do Jedlni i znowu w r. 1444, po ustaniu zarazy w Polsce, czas zapustny tu spędził. W r. 1416 z Lublina udał się zwykłemi stacyami do J. na ostatki, toż w r. 1419 wracając z Litwy przez zapust bawił, w roku 1426 wracał także przez J. zaś w r. 1433 choć Boże Narodzenie święcił w Krakowie, na mięsopust do J. się udał. I nietylko sam Jagiełło tu zapustował, bo według tegoż historyka w r. 1410 przybył tam do niego Herman hrabia Cylli, brat stryjeczny królowej. Hojnie go podejmował monarcha i pod jego tu bytność urządzał rozliczne igrzyska, biesiady i zabawy myśliwskie Długosz, ks. XI, str. 336, 366 i nast. . Z tąż królową i w r. 1415 dni zapustne w Jedlni przebył, Elźbieta też, trzecia żona, wracającemu z Litwy r. 1418 drogę zajechawszy, tu z nim mięsopust odbyła. I z Zofią wreszcie, ostatnią swą mołżonką wszystkie dni zapustne 1432 w Jedlni bawił, gdzie do nich Ziemowit, książę mazowiecki, oraz wielu dostojników i panów ściągnęło. Kraków prawda był stolicą państwa Jagiełły, ale i po całym kraju miał ten król miejsca, do których w pewne dni corocznie zjeżdżał. Tam gromadzili się i doradcy, jeśli wypadała tego potrzeba, i tam sprawy kraju wraz z monarchą załatwiali, W Jedlni zebranie rady było w dni zapustne 1417 r. Także 1426 r. w niedzielę zapustną przed królem, w obec mnóstwa biskupów, książąt i panów, Zbigniew Oleśnicki i Mikołaj Cebulka zdawali tu sprawę z poselstwa, odbytego do Zygmunta cesarza. Tutaj w r. 1422 w mięsopust wybór tegoż Oleśnickiego na biskupstwo krakowskie król Jagiełło zatwierdził tu w r. 1428, również w zapusty, wielu panów duchownych i świeckich nad sprawami kraju z królem radziło. Najsłynniejszą atoli stała się J. przez statut w niej ułożony 1430 r. , który w trzy lata później ogłoszony był w Krakowie. Po przebyciu Bożego Narodzenia w Radomiu, udał się król Władysław na mięsopust do Jedlni. Zjechało tam za nim pięciu biskupów, sześciu wojewodów, jedenastu kasztelanów, ośmiu podkomorzych, czterech sędziów, trzech chorążych i inne liczne rycerstwo, należące do rady, i po różnych namysłach Polacy jednego z królewiczów, Władysława lub Kazimierza, którego do rządów godniejszym uznają, po zgonie ojca za następcę przyjąć i gdy lata słuszne będzie miał, koronować obiecali; król zaś wszystkie prawa i przywileje dawniejsze, tak przez siebie, jako poprzedników nadane, potwierdzał J. w której tak ważne dla całego kraju, za króla Jagiełły, stanowiono uchwały, używała takiego rozgłosu w całym kraju, że przedmieście dziś lubelskie w Radomiu zwało się niegdyś przedmieściem Jedlińskiem, miała też liczne przywileje. Król Jagiełło w r. 1387 uwolnił włościan tutejszych od wszelkich podatków i czynszów, a włożył na nich jedyne posługę myśliwską. Odstawiać sieci na oznaczone miejsce i ztamtąd je sprowadzać, drew dostarczać i inne potrzebne rzeczy przywozić w czasie pobytu królewskiego, było dotąd jedynym ich obowiązkiem, który jeszcze lustracya z r. 1602 zastała. Zygmunt stary i Zygmunt August polowali tu na jelenie, toż i August III. Ostatnim z królów polskich, który odbywał tu łowy i z prawa tego korzystał, był Stanisław August, polujący na ostatniego tutaj niedźwiedzia, wypędzonego ze zwierzyńca pod J. Znikły bowiem już wtedy znajdujące się niegdyś w puszczy łosie, danieie i rysie. W następstwie czasów, Jan Kazimierz uwolnil J 1650 r. od stanowisk przechodzącego żołnierza i od wszelkich jego wymagań, A z r. 1680 jest wiadomość, iż wieś ta miała browary i karczmy i nie płaciła czopowego. Od najdawniejszych też czasów J. w tych stronach uważała się za stolicę bartnictwa i wprawnych bartników, miała nawet cech bartniczy. Sławna jest i ztąd także, iż była może jedyną osadą, której aż do naszych czasów służyło tak zwane prawo obelne, to jest oznaczone, czyli obdarzonych niem ludzi od niemających go odznaczające. Jako więc taka, miała rząd i sąd własny, który się ze starosty, sędzią sprawiedliwości prawa obelnego nazywającym się, też i z sześciu ławników, z pomiędzy mieszczan pobliskiego miasteczka i wsi przez gromadę obetną wybieranych, składał, a miał na czele opiekującego się osadą starostę dóbr królewskich, w których obrębie leżała Jedlnia. Wszyscy obelnicy byli dziedzicznymi czynszownikami. każdy miał w sprawach publicznych udział i był panem w swoim, jak mówiono, kącie, czyli właścicielem swojego udziału i takowy następcom swoim Jedlna