34 Przypisy do dyaryusza sejmu krak. 1553. 35 Przypisy do dyaryusza sejmu krak. r. 1553. Dyaryusz sejmu krak. r. 1553 znalazł wydawca w c. k. tajnem archiwum państwa w Wiedniu, z którego za łaskawem pozwoleniem wysokich władz w r. 1869 do epoki od 1548—1572 użytkował. Znajduje się on w fascykule: Polonica anni 1553. Pisany na małem in folio (papier z wodnym znakiem przedstawiającym podniesioną rękę, nad nią korona, pod nią serce) jest niechybnie współczesnym odpisem, a być może autografem przesłanym do Wiednia. Wyjaśnienia, kto go przesłał w pobliskich datą papierach, nie ma wcale. Tytuł: Typus et forma Convencionis generalis crac. A. D. 1553 Hieronymi Ossoliński, mógłby prowadzić do przypuszczenia, że Hieronim Ossoliński pisał ów dyaryusz, że dostał się do Wiednia przez Jana Tarnowskiego h. w. k. w najlepszych podówczas z dworem austryackim zostającego stósunkach, którego stronnikiem i narzędziem był Hieronim Ossoliński, Wszakże wzgląd że Hieronymi Ossoliński ściągać się może do mowy jego, rękopism rozpoczynającej, że zatem, domyślać się można wypuszczonego Oratio, nie pozwoliły z całą pewnością podawać Ossolińskiego jako autora Dyaryusza, jak to uczyniono poniżej z dyaryuszem sejmu 1570, wprost Rafałowi Leszczyńskiemu, staroście radziejowskiemu, przysądzonym. Dyaryusz nie podaje nam początku sejmu, nie podaje dat posiedzeń, nie rozpoczyna się od witania poselskiego i propozycyi przez kanclerza wygłoszonej. Najważniejszą dla autora było rzeczą, aby od razu podać mowę a raczej pismo odczytane w sejmie 1553 r. przez Hieronima Ossolińskiego, którym, jak pisze Zygmunt Augnst w liście do Radziwiłła Czarnego, nałajali królowi posłowie ziemscy. O sejmie 1553 r. nie mieliśmy dotąd, jak bardzo szczupłe wiadomości, które na swojem miejscu, obok szczegółów z relacyi posłów austryackich w Wiedniu zaczerpanych, podajemy. Dyaryusz obecny chociaż lakoniczny i niezupełny, rzuca przecież wielkie światlo na stanowisko, jakie młody król wobec coraz natarczywszego parlamentaryzmu szlacheckiego zajął, mianowicie zaś, jak stanął wobec sprawy exekucyi, wnoszonej przez stan rycerski. Dla zrozumienia traktowanych na sejmie spraw konieczną rzeczą wydało się uchylenie zasłony z dwóch poprzednich, bardzo niedostatecznie z Annales Orzechowskiego znanych. Poszukiwania nasze przynajmniej w części uwieńczył skutek pomyślny. Uczynności Zarządu Biblioteki Kórnickiej Jana hr. Działyńskiego zawdzięczamy, że dzieje sejmu 1550 r. pojaśnić mogliśmy przytoczeniem arcyważnych Artykułów stanu rycerskiego z tegoż sejmu, uczynności Zarządu biblioteki Włodz. hr. Dzieduszyckiego we Lwowie krótką wiadomość o sejmie 1552 z rękopismów po łukaszu Gołębiowskim. Krakowskie archiwa i zbiory dostarczyły także niejednej cennej wiadomośai, tak, że przypisy niniejsze przeszły objętością sam dyaryusz. Wybaczą badacze nasi tę nieproporcyonalność, jeźli pożyteczną się okaże. Str. 1. 1) Hieronymi Ossoliński. Gruba niepamięć okryła koryfeuszów sejmowych z czasów Zygmunta Augusta. Zwrot powszechny ku katolicyzmowi potępił ich jako innowierców, zatarł z skrzętnością ślady ich politycznego działania. I Paprocki w Herbach rycerstwa kilka zaledwie słów ma do powiedzenia o Hieronimie Ossolińskim, o Mikołaju Sienickim nie wspomina. Byli to przecież ludzie głośni, znakomici nauką i wy-