niki wejrzeć, że żaden wojewoda na przeszłego swego przodka przysięgi nic nie dbał), albo będzieli rozumiał to sobie być pożyteczno, tedy będąli tego chcieć po nim i przysięgę łacno złamie, bo przodkowie nasi wszytkiego tego dostatecznie doświadczyli. A tak mamli radzić na to, aby była wzięta ta ziemia w obronę, tedy tak radzić mam, abyśmy ją zadzierżeć i otrzymać mogli, bo Turka na się oburzyć, a pożytek stracić, szalonaby to rada, a pewnie mówilibyśmy ono stare słowo: nie nadziewałem się tego. Dają Wołochowie cesarzowi tureckiemu 30 tysięcy czerw. złot. pols., krom innej dani Turkowi, co uczyni 50 tysięcy złot. pols. ta inna dań co dają uczyni przez a) 40 tysięcy polskich, niechajże z nimi to będzie postanowienie, że za tę dań niechaj sobie ku obronie ustawicznej chowają 2000 koni a 1000 pieszych polskiego narodu, a te ludzie, że wtenczas już (z) sobą weźmie, kiedy po przysiędze od króla z wojski odjedzie, a już je niechaj chowa rok podle roku, ci ludzie będą i im samym przeciw nieprzyjacielom (sic!) pożyteczni i nam, kiedy wojewoda ku pomocy przyciągnie będą z nim, wojewody będą strzedz od każdej przygody, ludzie jego nie będą śmieć nic się przeciw jemu burzyć przed niemi. Jeźliby Turek ciągnął, dobrzeby się na nich musiał zahamować, aż byśmy my przyciągnęli, ćwiczenie bez naszej szkody ludziom naszym by było, a iżby i ludziom naszym tam miłość lepsza rosła i wojewoda aby tyraństwem swem przyczyny nie dawał ziemi na się burzyć, tedy to z nim postanowić, aby o krwi przelanie wojewoda nie sądził nikogo, ażby ksobie do rady rotmistrze polskie wezwał, a z ich radą kaźń stanowił, a jeźliby się tego ważył mimo ich radę, aby to opisano było, iż będzie wolno K. J. M. postanowić innego wojewodę z wolą wszytkiej ziemie. To moja rada, jeźliby przyjęta być miała, że inaczej na innej przyjęcie nie radzę, a iżem powiedział, że nie barzo mi się zda to, aby od nas przyjęta pod obronę była, to mnie od tego odwodzi, iż choćby już tak opatrzona była, żeby rebellować nie mogła, tedy widząc naszą niegotowość i złą sprawę, nie rad bych temu, abyśmy się z Turkiem spuścić mieli, bo by pewnie już inaczej nie było, jeno pewna walka, bo oni to mają z swego zakonu, że żadną miarą w granicy z sobą Krześcianina żadnego cierpieć nie mogą, jeno albo aby był poddany, albo aby dań dawał. Ale kiedyby to Pan Bóg dał, żebyśmy u siebie rząd dobry postanowili, zkądby urosła zgoda, miłość, gotowość, a k temu abyśmy się zbuntowali b) z królem rzymskim w ligę, tedybych dopiero bezpieczniej radził, a wszakże którekolwiek z tego obojga WM. przyjąć obierzecie, ja tak przestawam aż do tego czasu, aż by mi kto co lepszego ukazał. a) przez = do. — b) zbuntowali = sprzymierzyli. 5