Dyaryusz sejmu piotrk. 1548. 233 pana Stanisława Podlodowskiego. Acześmy miłuściwi Panowie nigdy tego nie opuścili, za każdem przyjściem do WMciów opowiadać wolę a rozkazanie braci swej, od którego nam, jako tym ludziom, którym oni swobód i wolności swoich zwierzyli, odstąpić się nie godzi: także i teraz to WMciom opowiadamy. A wszakże tu przyszlichmy ku WMciom za podaniem wczorajszem chcąc słyszeć, co a jako stanowić chcecie o Rzpltej, żebyśmy ku upadku i Korona nie przyszła, co WM. (u siebie tak mamy) trudno uczynić, a w to ugodzić możecie, dokąd się autoritas WMciom nie przywróci. A jako pan wojewoda krakowski powiedzieć raczył, że ad impossibilia nemo tenetur, jako to impossibile u Króla JMci małżeństwo opuścić a Rad swych w tem posłuchać, tak też u nas impossibile co innego czynić, aniż co nam bracia nasi poruczyli, zwłaszcza, gdy WM. autoritatem suam nie macie; jako w to wkroczyć raczycie, słuchać będziemy. A tak raczcie WM. o koronnych rzeczach mówić, a my będziemy słuchać. Na to Senatus deliberabat cały dzień i z Królem JMcią po uczynionych konsyliach aż w wieczór odpowiedzieli. Episcopi cracoviensis ad Nuntios a Senatu. Panowie mili posłowie, mając to przed sobą IchMPanowie Rady koronne, z czemeście tu przyszli, rozmawiali się na to, jako kto z miejsca swego rozumiał i umiał. Chcieli zgodnie WMciom odpowiedzieć, ale było nieco różnice między IchMciami; bo się niektórym zdało, aby tę rzecz Królowi JMci powiedzieli i jego się w tem dołożyli, co od WMciów słyszeli, aby jeszcze napomnienie ku JKMci uczynili, a niektórym się zdało, abyśmy zaraz WMciom odpowiedzieli, a wszakoż na tem stanęło, żeśmy do JKMci szli, aby on sam ten węzeł rozwiązał, którego żaden inny rozwiązać nie może. Tameśmy słyszeli od JKMci to, co i dawno, że w temże umysłu swego odmienić nie chce, za temi wywody, któreście już nieraz od JKMci słyszeli, ale ku dalszym potrzebom koronnym postępować chce i jest gotów. Panowie IchM., którzy na ten czas przy tem nie byli, jako JM. ksiądz arcybiskup i inni Panowie, znieśli tu wota swe, o którechmy do IchMciów słali. Wszystkim się to zda, gdy JKM. inaczej uczynić nie chce, a WM. powiadacie, iż dalej postępować nie możecie, abyście dalej radzić mieli: a tak widząc, co Król mówi, iż tego odmienić nie chce i co wy też mówicie, iż nie możecie: trzeba się obawiać, aby in his extremis nie zaczął się upadek koronny. I zdaje się IchMciom, aby w tych rzeczach było radzono, które od IchMciów słyszeli, a iż się WM. wymawiacie zakazaniem braci swej, od której jesteście tu posłani: starodawnać to jest, że się uporu między posły takowego zachowało, iż to często powiadali, że im bracia 30