aby było naprawiono, a WM. jeźli chcecie tu wysadzić z pośrodka siebie niektóre osoby, aby tu IMPany o tem namawiali, albo jeźli też chcecie tam odnosić a społem namawiać i z nami potem stanowić, to jest na woli waszej, jako chcieć będziecie. Jeźli tu wysadzić niektóre, jeźli tam odnosić. Posłowie tę rzecz in crastinum odłożyli i była nazajutrz sessya między nimi i namowy niemałe, na których niedługo bawiąc namówiwszy się, poruczyli ad Senatum mówić JMPanu Krzyckiemu. Krzycki ad Senatum. Z wczorajszej rzeczy, którą nam od WMciów JM. ksiądz biskup krakowski roztropnemi słowy powiedział, to my rozumieli, że się WM. na to zgodzili, iż w onegdajszej odpowiedzi JKMci autoritati WMciów niedosyć się stało, abowiem o coście prosili i radzili około małżeństwa tego JKMci i dowodziliście WM., że to ożenienie pańskie, jako jest nierówne jemu, tak też zelżywość niesie Panu i Koronie; nadziewaliśmy się co innego słyszeć od IMciów, aby w tem usłuchał rady WMciów, a iż tak zdrowej nie usłuchał rady, z wielką żałością ubolewamy. A zda się nam przypomnieć zachowanie ojca JKMci, który Radę swą tak ważył i tak około małżeństw i rzeczy innych rady WMciów słuchał. A co mu za nagroda tej chociaż pańskiej posłuszności: oto u postronnych królów i cesarzow mając miłość, od własnych nas poddanych odbierał życzliwe usługi. A to wszystko szło za oną wdzięcznością, którą po nim znali i ten pożytek z tego miał, iż był sławny, tak, że też wszyscy panowie postronni używali rad jego. Czegoście WM. niektórzy świadomi, boście z nim społem rozsądzali, a z tego też i z nim wespół wszędzie słynęli. I wszytek naród polski był wdzięczny, tak żechmy syny swe do innych krajów na naukę i dla innego ćwiczenia dawali, którzy dzisiaj z niewdzięcznością wyjeżdżać ztamtąd muszą. A gdyżechmy i tej żałości na ostatek doczekali, że Król JM. na początku panowania swego Radę tę WMciów, którą ojciec jego sławny bywał, na stronę odłożył, sława ojca JKMci i wszech WMciów mdleje, wdzięczność u ludzi ginie. Snadnie ztąd poznać możemy: za nieboszczyka króla na sejmie pełno posłów postronnych było, a dziś żadnego nie masz. Bo acz dawno to wiedzieli, że JKM. nasz w młodych leciech uwiedziony miłością małżeństwa tego, za radą WMciów wszech miałby odrzucić, co inak iż się dzieje: znać słyszą, jako jest wielkie podobieństwo, już inne mniemania o WMciów Radzie biorą, a niechby jeden oko komu wykłuł najmniejszym posełkiem a) 40). Ztąd zobaczyć możecie, jeźli władzę i sławę dawną macie. Niemniej i tego z żałością używamy, iż słyszeliśmy, jakoście czytali przodki swe i postępki ich, aby władze swej a) Wyrażenie przenośne odpowiadające dzisiejszemu:- Nie ma na zaprószenie oka.