Panowie IchM. wespołek z posły posłali tedyż ku Królowi JMci prosząc, aby knim raczył przyjść, abo ony ksobie tam przypuścić. Król JM. wymówił się spozdzeniem a) czasu i niedużością swą b), bo jeszcze na nogę liutał c), a odłożył in diem tertium. Pan poznański tamże domawiał się u Panów IchM., gdyż mu mówić każą, aby go nauczyli przy poślech coby mówić miał, bo gdyby snadź swój głowy dowcipu mówił, onego by potem winowali, albo w przyłożeniu więtszem, albo niedołożeniem rzeczy. Senatus mu powiedział, żeś dosyć tu WM. słyszał między nami dedukcyi, temiż WM. chciej narabiać, ani się ktemu znać będziem. A z tem się Rada rozeszła. We środę dzień ofiarowania Panny Maryi silentium w Radzie było, dies enim sabati. We czwartek nazajutrz XXII novembris. Panowie IchM. schodzili się do Rady, a Król JM. też knim przyszedł i tamże usadowiwszy się w Radzie posłali po posły stanu rycerskiego, którzy też byli od rana wszytcy społem. A ci to gdy przyszli i ustanowili się, zatem Pan poznański powstał i z wielkiemi uczciwościami ku Panu w te słowa od wszego Senatu rzecz czynił. Castellani posnaniensis Andreae Comitis in Górka Capitanei generalis majoris Poloniae ad Majestatem Regiam a Senatu et ordine equestri XXIII Novembris. Najjaśniejszy a miłościwy Królu, nie jestem od Pana Boga tak daleko łaską jego świętą zapamiętały, iżbym się w tem czuć i baczyć nie miał, iż magndudo causae, która na mnie przez IchM. Pany a Rady koronne włożona jest, potrzebuje kogo innego a dostateczniejszego wymową, niżeli ja jest, któryby tak wielkiej potrzebie dosyć uczynić a one dostatecznie wymówić mógł; lecz jakom o to nie stał, takem się tego wymówić hoc nomine nie chciał, abym nie był widzian takowym być, którybych Rzpltej językiem swoim służyć nie chciał, której krwią i żywotem tym, jakom powinien, tak też chutliwie służyć chcę. A tak, iż się nic dziać bez wspomożenia Boskiej łaski nie może, ku temuż się prośbą swą uciekam i proszę, żebyście też WM. wszytcy quorum causam acturus sum, sercem a umysłem uczynić raczyli, prosząc, aby jego święta miłość przez jednego syna swego Pana naszego Jezu Chrysta Zbawiciela i Odkupiciela naszego niedostatek mój łaską swą świętą podpomódz, a wargi moje otworzyć raczył, iżby to, co mówić będę, było ku czci imienia Jego świętego i dobremu kościoła Jego. Amen, amen, amen. Proszę też przytem aby mnie WKM. łaskawie i miłościwie słyszeć raczył. Nie zda mi się za potrzebne najjaśniejszy a miłościwy Królu, abych to znowu recensere miał, co się jest przez te niedziel a) spóźnieniem. — b) słabością. — c) liutał = cierpiał.