czył, o czem wolnego a nie uczciwego języka pełno Panowie bracia wiadomość tego pewną mają ci, którzy to niejedno w Polsce ale kędy jeno inąd majętności swe mają. Czego się ztąd innego nadziewać, jeno gdy JKM. czem dotknion i też Korona, że tego z niebezpieczeństwem używiemy a) albo krew chrześciańską rozlejemy, albo sami to krwią swą zapłacimy. Kiedyby nam w to najprzystojniej wstąpić bez obrażenia majestatu pańskiego, przez b) WM. pomocy naszych MP. nie umiemy, WM. prosimy, żeby WM. uważywszy zacność koronną i zacność osoby Pańskiej, którejeście MP. tak jako i my młodzi bracia obojej rzeczy gardła i majętności powinni: prosimy aby za początkiem WM. i za zwierzchnością tą, którąście WM. przełożeni, żebyśmy brackiemu rozkazaniu dosyć uczynić mogli, żeby ta rzecz szła tak z WM. osób, jako z nas, aby na jednej stronie nie zastawała, zkądbyśmy mieli niełaski JKMci użyć, a w niebezpieczeństwo Rzpltą i osoby swe wnieść, a potem czego Panie Boże uchowaj i upadek Korony, zkądbyśmy sobie i potomstwu naszemu większą żałość uczynić mogli. Czego WM. z nami pospołu jako wierni synowie Korony a miłośnicy Rzpltej z wielką pilnością postrzegać c) macie, a my tę łaskę WM. jako młodsi bracia odsługować będziemy i WM. w uczciwej dobrej mierze postanowić będziecie raczyli i Pana Boga prosić za WM. nietylko sami ale i potomkowie naszy. Miłościwi Panowie o to prosimy, abyśmy w tej rzeczy słyszeli WM. przy sobie przed Królem JM. wołające, abyśmy wiedzieli, co o czyjej sentencyi u siebie rozumieć i jako komu zasługować, a przed bracią swą dziękowaćbychmy mieli. Po tych przemowach od rycerstwa Panowie IchM. tamże przy poślech porozumiawszy się, obiecali im przez pana biskupa krakowskiego dać odpowiedź gdy się między sobą naradzą, w tem co od nich słyszeli. Od tedy odpowiedzi oczekiwali posłowie we wtorek cały dzień, acz wiele rzeczy między sobą przeganiali d), najwięcej jednak a najpilniej namawiali o kardynalstwie, o którem pospolity słuch był, żeby się biskup niektóry starać miał, którego acz mianowicie nie wspominali, jednakże wszyscy na jednego się domniemywali 18). Jeźliż prawdziwe jest to indicium aliorum i przynieśli byli w pośrodek zejścia swego Króla Kazimierza przywilej, który około zachowania się kardynała z arcybiskupem gnieźnieńskim deklarował między Zbiskiem Sienieńskim kardynałem a Andrzejem Różą arcybiskupem l9) w chodzeniu do Rady i w miejscu i w wotowaniu alternatę sobie zachować mieli, ale już na potem żaden sobie kardynalstwa wyprawiać nie miał, ani ma oprócz dozwolenia królewskiego i Rad koronnych pospolitego, a jeźli komu było tak dozwolono, już jednak arcybiskupa gnieźnieńa) używiemy — doznamy, — b) przez - bez. — c) postrzegać - przestrzegać. — d) przeganiali - traktowali.