30 grudnia z Warszawy. Na te nowiny niebezpieczne, któreś nam TMć po dał na liście pana Zborowskiego z Inflant, i na pisanie TMci nie możemy odpisować jedno to, abyś TMć dał naukę panu Zborowskiemu jakoby tych, którzy osiadłości swe pod nami mając, jadą jawnie ku służbom Magnusowym, cicho je kazał łapać i sadzać do więzienia, gdyż się nad edykt, który do nich dawno po syłamy (aby nikomu nie służyli a był każdy z nich w domu pogotowiu ku służ bie ziemskiej) śmieli się tego ważyć, ale podobnoby przyszło pierwej je mandaty spozywać, by jedno to było w czas, ponieważ Magnus przed się za oblężeniem Rewalu, podobno dostać (miasta) musi, gdy jeszcze więcej Moskwy na posiłek mu przyjdzie, a u nas jaka gotowość na sejmie postanowiła się, to TMć sam dobrze wiesz, boś z powinności swej nie zamilczał o obronę ziemie inflantskiej wszystkich dosyć napominać. Co czynić, kiedy tak podobno Pan Bóg mieć chciał, że się mało albo nic dobrego nie postanowiło, a nam teraz trudno samym dźwigać nie mając ni sposobu słusznego ku ratunkowi. Oznajmiłeś nam też TMć, że niejaki Iren żone w Prusiech, odmieniwszy dengy (dzięgi) w Rydze na talary, je chał do Niemiec i tam zbiera lud dla Magnusa. O tem rozkazaliśmy pisać do książęcia pruskiego i do wszystkich starost pogranicznych Wielkiej Polski i do pomorskich książąt, aby nie przepuszczono takowych ludzi, ale je łapano. Nawigacya też morska teraz nie idzie tamtędy przez Lubekę i z Rostoku, i z innych miast żeglować z niemi nie mogą. Iż w Kurlandyi zabito posłańca TMci z listy przypowiednymi, dla których teraz zamieszanie między ludźmi służebnemi na szemi, że drudzy niepotrzebnie służą, a zapłaty upominać się będą, o tem trzebaby TMci samemu pisać list swój do księcia kurlandzkiego, aby kazał winnych wynaleźć i pokarać. A będzieli listu naszego potrzeba, tedy się i ten pośle, także i listy przypowiedne drugie rozkazaliśmy w kancelaryi koronnej przepisać, które się odeszła bez omieszkania do TMci rąk. Cedułę kniazia Połubieńskiego, którąś nam TM. posłał, słuchaliśmy jako o Hermes 1) do niego odpisali, lecz tego się niech dowie książe Połubieński albo pan Zborowski pisaniem swem wedle pierwszej nauki naszej u moskiewskich wojewod, jeźli Magnus to czyni z rozkazania kniazia moskiewskiego, a posiada i buduje te zamki w ziemi naszej, ponieważ lud mo skiewski jest przy nim i owym na wszem mocy takiej dodaje, czyli on tak sam waży się tego, bo na tem wiele należy, aby się odkryli z tem Magnusem, jeźli z rozkazania ich pana to sami przymierze łamią, jeźli też na Magnusa złożą, tedyby i o jego praktyki łacniej się kusić, gdyż też nasz lud wolny i komu chce, ile ku tej potrzebie króla szwedzkiego, może służyć. 30 grudnia z Warszawy. Po zawarciu listu naszego do TMci pierwszego, przyniesion odpis od Rewlan 2) na nasz list, którymeśmy im nadzieję o ratunku czynili, aby w wierze swej przeciw królowi szwedzkiemu statecznie trwali, z którego kopię TMci posyłamy. Obaczysz TM. na niej, że z Rygi i z Pernawy Magnusowi wszystek prowiant dodawa się ku potrzebie do obozu. Jakoż i sama TM. do nas o tem nie jeden raz dawał znać: nie wiemy jako temu zabieżeć, jeźli się Pernawa nie oswobodzi, a w Rydze komisarze myśli onych ludzi inakszej ku nam nie wzbudzą 3). Wszakoż rozkaż TM. przeciw panu Zborowskiemu, aby kazał mieć pilną straż po drogach, starostom i służebnym nie przypuszczając prowentów i ludzi do Magnusa. Bo książe kurlandzkie odpisuje też, nam obmowę czy- 1) Hermes (Ermes) na południe od Karkuza i Helmetu, niegdyś do wielkich mistrzów, od sekularyzacyi do króla należące miejsce. — 2) Magnus obiegł Rewel 20 sierpnia 1570, zwinął oblężenie 30 marca 1571.— 3) Ryga trwała w oporze przeciw unii z Rzpltą, jaką 1569 ostatecznie przyjęły stany inflanckie. Komisya wysłana 1570 do Rygi w celu złamania tego oporu, składała się z Jana Działyńskiego, wojewody chełmińskiego, Jakóba Mecka, kasztelana rygskiego, Wawrzyńca