ROZMOWA ZIEMIANINA Z DRABIKIEM 73 Prze [nas] was zaniedbawszy, Francyą wojuje. Mnieć to już siódmy miesiąc w tym roku przeminął, 55 Żem z Henrykiem swym sławnym, co do nieba słynął, Do tych pustyń przyjechał, dzikich obyczajów, Właśnie jak wywołaniec [z] swych obfitych krajów. Często1 ja z narzekanim, często lamentuję, Acz lekarstwa żałości swojej nie najduję;    60 Chyba gdy oczy pasę na królewskiej twarzy, To mi się o rozkosznej Francyej więc marzy. Bodajbyśmy już, królu, na te czasy2 przyszli, Gdybyśmy w lepszych krajach uźeli swej myśli, Gdzie są miasta bogate, mury obtoczone,   65 Wieżami wysokiemi ślicznie oślachcione, Acz cię i wszystka rzesza za pana obierze, Wszak to Bóg ludziom daje i sam zasię bierze. Już czyń3 ze mną, co raczysz, Boże wszechmogący, Jedno mi tam nie daj przyść, gdzie będą Polacy!      70 Jać na ciebie4 rad patrzam, króla, pana swego: Boże, nie daj do śmierci widzieć kraju tego. Amen. 1 ,Często go' rkp. 2 ,na te czasy królu' rkp. 3 ,czyni' rkp. 4 ,cie' rkp. XVII. Rozmowa na potkaniu dwu dobrych towarzyszów nadwornych, ziemianina borowego i hajduka albo drabika górnego, o niedawno przypadłych sprawach w Koronie polskiej A. D. 1575. die 10. Januarii. XVII. Z rkp. Oss. 168. Jag. 3584. Pet. Razn. F. IV. 131. Autor tej wierszowanej broszury, wcale zręczny rymopis, połączył w niej dwie, co prawda, dość ściśle ze sobą powiązane sprawy: gwałtowne zajęcie przez Olbrachta Łaskiego Lanckorony i usiłowanie utrzymania króla Henryka mimo ucieczki na tronie. Związek między jedną a drugą sprawą zachodzi taki, że odsądzenie Henryka od korony pociągało za sobą dla Łaskiego utratę Lanckorony i przeciwnie, utrzymanie się przy koronie Henryka zapewniało Łaskiemu posiadanie starostwa, które mu był tenże Henryk, mniejsza o to: prawnie czy bezprawnie, dokumentem własnoręcznie podpisanym nadał. Sprawa Łaskiego o Lanckoronę, rozjaśniona dziś już dostatecznie przez prace W. Zakrzewskiego (Po ucieczce Henryka) i A. Kraushara (Olbracht Łaski) przedstawia się w krótkości tak: Starostwo Lanckorońskie (i Warszawskie)trzymał z nadania jeszcze Zygmunta Augusta Zygmunt Wolski, kasztelan czerski.