WOTUM 631 owym dziwnym skryptom o różnych subjektach, którzy ludziom są przed oczyma, przypatrzywszy sie też i dziwnym fantazyom i afektom ludzkiem, człowiek o tym rozmaicie rozmyślać musi. Ale naprzód bardzo mi się podoba ów skrypt, który pokazuje, jakiego nam pana potrzeba. Bo nad to, co tam jest wypisano, nie wiem, coby się powiedzieć mogło; to tylko uważyć potrzeba, aby próżnej zabawy nie było, jeśli ci, o których teraz ludzkie mowy sie zabawiają, mają stąd definicyą, jako o właśnie nam potrzebnym panie, co czynić, aby sie oczy ludziom otworzyły w tych zaślepionych a zamydlonych oczu praktykach. Naprzód tedy o domie rakuskiem tu wzmiankę najwiętszą baczę i w tym ludzie wiel[ki]e afekty i nad powinność przeciwko ojczyźnie swej uniesione i praktykami uwiedzione [mają]. W czym mi bardzo dziwno i jako ludzie do tego serce swe skłonili, ci zwłaszcza, którzy i wspominać na przeszłej elekcyej tego nie dali i alia quaevis inconvenientia, niżli to, co zginieniem a prędkiem zwali, do uszu przypuszczali, tak, iż nic innego o tak odległym panie (któremu fata sławy królestwa tego zajrzały) myślić ludzi wszelakie nie przywiodło, jedno to, aby jego zacnością rakuskiego domu przedsięwzięcia zrazili; o czym jeśli gdzie tedy w Kaskach na owym zjeździe była jasna bez obrazy mowa. Ale iż teraz contrarium dzierżą a w onym, co uznawali, zginieniu salutem Reipublicae pokładają, co ich ad ista contradictoria przywodzi, snadnie obaczyć możemy, gdy w postępki wejrzemy. Naprzód tedy w tej materyej skrypt ów mi się bardzo podoba, który jeden zacnego domu senator przed oną elekcyą wydał, któryby teraz contrarium temu chciał (co nie tuszę) dzierżeć; nie tuszę, aby komu raczej stawało ony pierwsze konfutować argumenta, gdyż owszem ich teraz jeszcze więcej przybywało, iź i bez strachu jasnego zginienia naszego o tym ledwo sie mówić może. A nadewszytko naprzód dziwno mi temu bardzo, jako to domowi tak zacnemu i panu tak mądremu w pomyślenie przyszło starać się tu o królestwo, obiecawszy królowi Henrykowi fide data opiekunem i obrońcą być. W tym tedy in ipso cogitationis limine, naprzód fidem desidero. Rzeczesz, iź tą tylko kondycyą się starali, jeśliby król nie przyjechał. — Prawda; ale niech Bóg w serce wejrzy, my z postępków sądźmy. Nikt bardziej królowi nadzieje tu w ludziach nie odciął, częścią okazując impossibilitatem, częścią strasząc tych, quibus nomen regium było exosum, a dokła