36 DO POLAKÓW LECHOWITA MÓWI. Monsur waleczny, Nam niebezpieczny, Gdyż pokój wieczny Ten lud wszeteczny Pokaził. 35 Naszy przodkowie, Zacni Lechowie, Postronnej głowie Nie dali sobie Panować. 55 Ewangeliki W śpiący nędzniki Prze złe praktyki, Część pomocniki Pobić dał. Chcemyli Szweda, Iście nie leda Nam będzie bieda, Bo rady nie da Obojgu. Syna też jego Nazbyt młodego Próżno za swego Pana przyszłego Brać mamy. Woleli swego, Polaka cnego, Choć ubogiego, Niźli obcego 40       Bogacza.         60 Także też i my Gdy uczynimy, Już nie zbłądzimy, Kiedy weźmiemy 45       Polaka.  65 Prośmyż Boga oń Zbawi nas z złych toń, A już we stu koń Nie trzeba słać poń: 50       Mamy go.         70 XL Do Polaków Lechowita mówi. Bracia Polacy, Bądźcie prostacy, Jako was zową Ci z mądrą głową, Którzy się w cnocie, W zacnej robocie Niedobrze baczą, Za groszem skaczą. Króla polskiego Szukać obcego Nie trzeba prostym, Bo z małem kosztem Najdziem to doma Z bożego łona. Jedno dufajmy, Boga żądajmy; 10 15 X. Z rkp. S. 50.