DE ELECTIONE REGIS POLONORUM 363 Czytajże to z rozsądkiem niszsze zdanie moje, Nie gań mego, aż lepsze, bracie, podasz swoje. Incommoda, któreby na Polskę (uchowaj Boże) przyść mogły z przyjęcia za króla z którego panów zachodnich. Pierwsze incommodum, iżbyśmy nigdy w pokoju być nie mogli od nieprzyjaciół państwu koronnemu przyległych, a zwłaszcza od Turka, który, jako słychać, frymarkiem ziemią Wołoską puszcza; pewnie nie czyni tego z miłości przeciwko francuskiemu, ale żeby pierwej tamtych insułek tak zmyślnym frymarkiem pod nim dostał, a potym za lada przyczynką i wołoską ziemię łacniuchnoby odjął. A uchowaj Boże, byśmy, chcąc sobie frymarki przyczynić, i swego nie upuścili, a toby już była nielada węda na Polskę. Nie takby sie też łatwie z drugiej strony dał ugłaskać Moskiewski, który choć go sobie drudzy lekce ważą, aleby nam podobno tą prostotą swą był niepomału silen. Byłby też podobno i Miemiec, boby mu jako z przyjacielem tychże tam krajów łatwiej czynić traktaty o Prusy. Innych nie wspominam, boby każdy w tych marynarzach francuskich tak, jako i w pludrach miemieckich, chciał co swego mieć, a mybyśmy to wszystko opiełać musieli gardły i majętnościami swemi. Drugie, iżbyśmy pacis et belli tempore zawżdy a zawżdy nie tylko przy dworze królewskim, ale nawet i [w] własnych domiech swych w karacenach albo w bechterach chodzić musieli, bo z takim panem zachodnim przyszłoby ludzi niemało ich narodu, a potym zawżdy, co dalej, toby ich więcej przybywało, tak, iżby sie tu u nas wkorzeniali; a to jest naród tak niecierpliwy, iż i w żarciech albo na biesiadach bardzo rad puginali-kiem zdradą zabije, już więc i gardło swe odważywszy; o poczciwości też podobno nie wszyscy wiedzą. A takbyśmy podobno nasz on miły a bardzo wdzięczny pokój domowy utracić musieli. A nie tylko tej niecnoty mniejszy stan tam tej nacyej jest pełen, ale nec ipsi reges et principes eorum eo carent vitio. Gdyż od wiela lat aż prawie po te czasy sami cesarze i królowie tamtych narodów przeciwko książętom, poddanym swym, a nawet i przeciwko miastom swym własnym, które sie jeno prawy swemi im w czym oprzeć chciały, wojnę pobudzali, a potym gwałtem wziąwszy prawa i wolności, łamali, a zatym w niewolą przywo