32       RAK DO POLAKÓW - WARA, MASZLI ROZUM ! VI. Rak do Polaków o obieraniu króla z Pieskowej Skały. Bierzcie za króla cesarza nie Lacha, Dzierzcie się Niemca nie chudego bracha; Wiary pilnują nie nadęci Niemcy, Dary wzgardzają nie źli cudzoziemcy. Dobry nam Francuz nie Polaka chcemy;     5 Szczodry to pan nie skąpiec, to wiemy. Hamował dobrze nie kazał mordować, Gotował pokój nie dał złym wojować. Moskiewski pan cny, nie tyran [to] srogi, Królewskiej cnoty nie jest z łaską drogi;   10 Karał złego rad nie zabił dobrego, Parał się rządem nie chwytał cudzego; Godność tam ważna nie trzeba tam złota, Szczerość tam płaci nie za nic tam cnota. Jednego z tych trzech nie inszego chciejmy,      15 Obcego króla nie Polaka miejmy; Wiecznie wskóramy dobrze uczyniemy, Bezpiecznie żyjąc weseli będziemy. 1 VII. Wara, maszli rozum! Przestroga. Jakiego a kogo królem obrać, potrzeba Polakom wiedzieć. O nas idzie: czujmy się, bo teraz czas mamy, Póki władze nad sobą możnemu nie damy. Czuć się nam tak potrzeba, w zgodzie praw poprawić, A długiem się bez króla wahaniem nie bawić. VI.      Z rkp. S. 50 i Baw. „Konarskiego". 1 W. Baw. przypisek: „Na troje się te wiersze rozumieją, bo i wspak idą othen" (s). VII.     Z rkp. Cz. 82. i Pot. (Tek. Goł. 40. III.).