258 LIST NAPOMINAJĄCY ŚLACHCICA wie pospolitym, iż omnes, to jest, Ich M. panowie rady ze wszytkim rycerstwem króla nowego pana swojego mamy obierać, a jeśli to omnes sracim raz, tego już potym wiecznie nie najdziem. Też nie tylko na zjeździe tym pana będziem obierać, ale i prawa nasze większą część odmieniać będziem; a my nie mamy być przy tym, gdy już oznajmiono nam wszytkim czas i miejsce? Azabychmy onego już nie stracili, iż król J. M. z radami swemi nie może nic przez nas stanowić? A terazby już przez nas na nas stanowili! Jużby to tak in sempiternum zostało. Mogą na nas co tak szkodliwego postanowić przez nas, żebychmy tego wiecznie nie opłakali. Pomnimy na to prze Pana Boga, iż nie jedno po tym bywa znan i zwan ślachcic, co się jedno w domu ślacheckim urodzi, ale co w sobie sprawy ślacheckie ma i tego strzeże, co się godzi ślachcicowi strzedz. Proszę, przymicie W. M. to napominanie moje z łaską, bo to piszę, co rozumiem jako W. M. wierny przyjaciel.