ZDROWY ROZSĄDEK. - OSOBY i OPINIE. Zdrowy rozsądek. Jeden z szanownych korrespondentów naszych nadesłał nam artykuł o zdrowym rozsądku, z powodu częstych wzmianek w pewnem piśmie tutejszem, (które umieszczając pożyteczne bardzo wiadomości geograficzne początkowe n. p. o Tybecie, o Chinach, Egipcie, i t. d. wie dokładniej niżeli inne gazety warszawskie ile jest warjatów w całej Europie) jakoby zdrowy rozsądek wart był więcej aniżeli cały rozum Kanta. Autor rzeczonego artykułu słusznie utrzymuje, że nauka mędrca królewieckiego, tern samem jest dla tych ludzi, którzy mu zdrowego zaprzeczają rozsądku, czem jest dla dobrodusznego pastuszka kałkuł integralny i differencjonalny. Każdy wysoki rachunek musi być niezrozumiały dla tych, którzy się matematyki nie uczyli. Toż samo tyczy się wszelkiej umiejętności. Potrzeba znać początki. Żeby zrozumieć i osądzić Kanta, nie dość jest mieć zdrowy rozsądek; potrzeba nadto, obszernych wiadomości. Bez tych bowiem Kant, ten wielki reformator filozofii, wydawałby się jako człowiek nie mający zdrowych zmysłów. „Ale pocóż się temu dziwić" pisze nam dalej autor artykułu, — „wszakże nie dopiero teraz zjawił się ten niedołężny przesąd rozprawiania podług zdrowego rozsądku o tern, o czem się zaledwie słyszało. Wszakże nie w zbyt dawnym czasie nie wstydzono się utrzymywać u nas, że aby