jać prawo z 1833 roku i wynagrodzić sobie te straty, jakie im to prawo przyniosło. Prawo dozwalało na 15-godzinny dzień roboczy, lecz ograniczało pracę dzieci do 8 godzin, a młodzieży do 12 godzin; przeto wiele fabryk, posługujących się przeważnie dziećmi i wyrostkami, nie mogło być w ruchu przez 15 godzin. Żeby ominąć tę niedogodność, fabrykanci wymyślili taki rodzaj pracy na zmiany, że brali do roboty dzieci i młodzież w różnych porach dnia, to na godzinę tylko, to na dwie, to na pół godziny, w taki sposób, żeby jednym wyszło tylko 8 godzin, drugim tylko 12, lecz żeby w gruncie rzeczy praca ich ciągnęła się z przerwami przez całe 15 godzin. Tym sposobem, będąc powoływane w różnych porach dnia, dzieci nie były swobodne przez całe 15 godzin, chociaż tylko 8 godzin pracowały i tak samo młodzież nie była swobodną przez całe 15 godzin, chociaż pracowała tylko 12 godzin. Takie sprytne oszustwo fabrykantów niszczyło prawie zupełnie skutki prawa, unieważniało jego wartość. Ruch robotniczy stawał się coraz silniejszy: strejki, manifestacje, zgromadzenia publiczne nie ustawały. Robotnicy domagali się już nietylko ograniczenia pracy kobiet i dzieci, lecz żądali także poszanowania prawa fabrycznego, żądali zniesienia tej wymyślonej przez fabrykantów roboty na zmiany, która w tak dowcipny sposób oszukiwała dzieci i młodzież robotniczą. Rząd znowu ujrzał się zmuszony do zadośćuczynienia żądaniom robotników i w roku 1844 wydane zostało nowe prawo, będące niejako uzupełnieniem i rozszerzeniem poprzedniego, składające się z trzech następujących ustaw; 1) Kobiety starsze nad lat 18 nie powinny pracować dłużej nad 12 godzin dziennie; praca nocna jest im wzbroniona; 2) dzieci, mające mniej niż lat 13, nie powinny pracować dłużej nad ó i pół lub 7 godzin; 3) zabronienie roboty na zmiany (takiej, o jakiej była wyżej mowa). Było to drugie zwycięstwo robotników. Dwa te prawa, jakie robotnicy sobie wywalczyli, ograniczały tylko pracę dzieci, kobiet i młodzieży. Kobiety i młodzież robotnicza mieli dzień roboczy ograniczony do 12 godzin, dorośli robotnicy, tak samo jak i przedtem, 15-godzinny dzień roboczy. Zwycięstwo robotników było więc zupełne i miało dla nich olbrzymie znaczenie. Ruch robotniczy był tak silny, że fabrykanci 62