pents winogradu — 16 niewolników (Caton De re rustica 10 i 11). Według Saserna (w Waronie, De re rustica I 19) 100 arpents ziemi ornej potrzebuje 12 niewolników. Na jednego niewolnika wypada zwykle do uprawy 8 arpents ornej ziemi lub 6 arpents winogradu. Narzędzia rolnicze używano — rydel, motyka, widły]. Oni także zajmowali się hodowlą bydła; jedna willa posiadała np. 2000 krów, 1000 koni, 100000 owiec, 15000 kóz i 500 niewolników. Grupa niewolników wykonywała pracę zbiorowo pod dozorem nadzorców, z kajdanami na nogach i rękach. Podzieleni na brygady (dekurje) — nad każdą dozoruje jeden (monitor). Druga grupa — byli to niewolnicy - rzemieślnicy i wogóle przerabiający surowe materjały. [Każdy fach ma swego dozorcę— magister operumj. Pracowali w zbiorowych warsztatach (rodzaj kooperacji) pod dozorem. [Cały personel niewolniczy ma urzędnika do rozdzielania jadła i innych rzeczy, urzędnika do prowadzenia rachunków — nad wszystkimi stoi vi11icus — niewolnik jak tamci, oko i ręka pana, kieruje robotami, wydaje rozkazy, karze za niedbalstwo. Ci dozorcy*) — najwięksi tyrani]. Często klej-mowani (jak np. robotnicy broni), fachu zmieniać nie mogli. Tym sposobem ojkos wystarczał sobie zupełnie, — był zamkniętym organizmem wytwórczym. Własność ziemska i rzemieślnicza funkcja wytwórcza i handlowa skupiały się w jednem ręku— właściciela ojkosu. Była przeto tylko jedna klasa właścicieli — a różnice były tylko ilościowe. Byli także niewolnicy domowi — zbytku, służba; także lekto-rowie, nauczyciele, kopiści. [Siedziba pana — oikos — stał otwarty — bez wałów, szańców, bez obrony. Silny rząd centralny rzymski nie dawał panu samodzielności politycznej — armja państwowa utrzymywała spokój wewętrzny]. Cechy niewolnika są: był kupowany (przedstawiał wartość pieniężną jako osoba). [Cena niewolnika zależała od jego uzdolnień: niewolnik: rolnik cenił się 40 s o I i d ó w, cieśla 40, kowal 50, złotnik — 150 (według praw Burgundzkich)], był rodową własnością pana, był przez pana utrzymywany. [Za uszkodzenie niewolnika lub konia płaciło się panu 1200 denarów według lex Salica *) (De gubernatione Dei IV, 3) pisze o dozorcach: „niewolnicy drżeli ze strachu przed actor lub silenciarius, którzy znęcali się nad nimi karami i biciem". 72