sługiwanie się instytucjami sądowniczemi i policyjnemi w żadnych sprawach prywatnych, załatwianie sporów osobistych przez polubowne sądy towarzyszy; b) bojkot inspektoratu fabrycznego; samodzielne załatwianie wszelkich spraw fabrycznych przez zbiorowy nacisk, wywierany na fabrykanta bojkotem lub strejkiem; c) odmawianie wszelkiej pomocy policji i sądom w sprawach kradzieży w ściganiu przestępców, w świadczeniu przed sądem i urzędami; d) niezanoszenie żadnych skarg przed urzędy policyjne lub sądowe. Ogólne wytworzenie opinji klasowej, że między państwem a robotnikami nie powinno być nic wspólnego. IV. Zbrodnia i kara. Zadanie etyczne łączy się tutaj z poprzednim, ponieważ moralna siła państwa zasadza się w znacznej części na tern, że ludzie cenią je i potrzebują go, jako wykonawcy sprawiedliwości wobec przestępców i uważają jego system karny za środek skuteczny w zwalczaniu złego. Dojść zatym trzeba do antytezy: że żaden przymus społeczno-państwowy nie może ludzi uszlachetnić, ani też zła tamować, i że tak zwany wymiar sprawiedliwości jest zwyczajnym gwałtem nad jednostką ludzką. 1.      Czy jest winny w znaczeniu prawnym i teologicznym?. Objaśnić przykładami, jak przestępstwo wynika niezbędnie z warunków życia, wychowania, z ustroju społecznego, wreszcie z chorobliwego stanu duszy człowieka. Odpowiedzialności zatym być nie może. 2.      Opowiedzieć, jak sądy oceniają przestępstwa, jaki jest wpływ kar i więzień na moralną stronę człowieka (więzienia jako szkoła występków). 3.      Opowiedzieć fakty, w których przejawia się ludzka natura przestępców, zatym pokazać ich jako zdolnych do wyzwolenia się od zbrodni na innej drodze, niż system karny. 4.      Próby traktowania zbrodniarzy, jako chorych (w Ameryce). 5.      Czem zbrodnia zwalczy się? Jej zależność od ustroju społecznego i zanik w komunizmie. 315