I również w czasach ostatnich nie zaszły żadne takie zmia­ny w mózgu ludzkim nagłe a ważne, któreby odpowiadały ogromnym zmianom, zaszłym faktycznie w psychice. Wszel­kie obserwacje, prowadzone zarówno nad mózgami zwierząt, jak ludzi, przeczą podobnym przypuszczeniom. Jeśli uwzględnimy te fakty, to pozostaje przyznać, że jeszcze stoimy wobec zagadki. Loeb w swoim „Wstępie do fizjologji i psychologji po­równawczej" wręcz przyznaje, że „masa mózgu nie wykazuje żadnego związku ze stopniem inteligencji11 (dopóki nie spada u osobnika do rozmiarów patologicznych lub potwornych). (Patrz przekł. pols. str. 200.) Sam przyznaje, że u zwierząt zdolność do kojarzeń (psychicznych) jest bardzo mała — u człowieka dopiero za­dziwiająco wielka (1. c. 221 — 222), i nie znajduje dla tej róż­nicy żadnego wytłumaczenia. Podobną myśl wypowiada N. S. Shaler *). "Gdy dochodzimy do człowieka, mówi on, zdaje się, jak gdyby odwieczne podporządkowanie ducha ciału było zniesione, umysł rozwija się z nadzwyczajną szyb­kością, gdy tymczasem budowa ciała pozostaje niezmienna bez względu na to, co w niej jest istotnem". Rzeczywiście, kompromitująco podobny do mózgu wielu małp, mózg nasz jest mało co większy od ich mózgów, a te różnice, jakie faktycznie istnieją, doprawdy nic nie tłumaczą. Mózg nasz nie rozrósł się wcale od czasów paleolitycznych, tymczasem patrzmyż, dokąd zaszedł w krótkim stosunkowo okresie ostatnich kilku tysięcy lat rodzaj ludzki. Małpy, mi­mo rażącego podobieństwa ich budowy do naszej, mimo że są równie starożytnemi, jak my, rodami na ziemi, nie zdobyły się na nic więcej ponad to, na, co zdobywali się ich. przodkowie mniej lub więcej odlegli. Zastój, podobny do „za­stoju" na całej linji zwierzęcej, jest ich udziałem, tymcza­sem u nas, zwłaszcza w ostatnich paru tysiącoleciach, każde niemal pokolenie inaczej myśli, co innego wykonywa i do czego innego dąży! Każde robi swoje własne odkrycia i wynalazki, każde nowe pokolenie zadziwia własnych ojców coraz bardziej imponującemi dziełami, choć ród nasz wcale nie zmie­nia się fizycznie, choć mózgi dzisiejsze nie są ani trochę większe od mózgów naszych przodków z przed lat kilku­nastu tysięcy! *) Shaler: The interpretation of nature. Boston. 1809 str. 187.