ru, czyli od indywidualnej psychiki, ustalonej i działającej w znacznej mierze refleksyjnie*). Wymówiwszy wyraz „charakter", wkraczamy do samego jądra kwestji woli ludzkiej, będącej przedmiotem nieskoń­czonych sporów. Odczuwana przez nas wolność wyboru płynie tylko z nieznajomości tego wszystkiego, co się w nas w chwili wy­bierania odbywa bez udziału naszej świadomości, niemal automatycznie. Złudzenie, że tu jest wolny wybór, płynie tylko z naszej nieznajomości wszystkich ścierających się czynników oraz ich siły. Walki bowiem, toczącej się w nas z wielką szybkością, bywamy najczęściej tylko częściowym świadkiem z powodu błyskawiczności percepcji i apercepcji, opartych na automatyzmie psychicznym, na refleksyjności skojarzeń, trafiających się dostatecznie często. Ścieranie się dwuch sprzecznych dążeń odbywa się z tą samą pręd­kością, z jaką przebiega" proces kojarzenia się obrazów z wyrazami. Złudzenie zaś swobody postanowienia płynie z pozorów z naszej zupełnej świadomości, która jednak bywa cząstkowa, pomimo, że przedstawia się nam tak, jakgdyby była pełna**). Pozatem złudzenie owo płynie jeszcze i ze zbyt słabej zawsze znajomości własnego charakteru. To ostatnie zaś jest całkiem prostem następstwem okolicz­ności, że charaktery ludzkie są przecież niesłychanie skom­plikowane i podlegają bezustannie zmianom pod wpływem wszystkich przeżyć. Zupełna to prawda, że najtrudniej poznać siebie samego, i ta druga, że my i cały świat z każ­dą chwilą jesteśmy inni. Przed wiarą w pełną swobodę naszych postanowień mogłaby nas ostrzec sama łatwość, szybkość i odruchowość postanowienia u ludzi "z charakterem", u których świa­domość czynów własnych bywa bodaj najpełniejsza. Czło­wiek bowiem z charakterem, skrępowany przeróżnemi t. zw. obowiązkami, musi w danej sytuacji chcieć jak chce, lubo (napozór) chce dobrowolnie, albowiem stał się oddawna nie­wolnikiem przeróżnych nakazów i zakazów, które przyjął za swoje, i które rzeczywiście stały się jego zasadami. Ma on wrażenie, że sam z siebie chce, jak chce, odczuwa nawet *) Powinno być: refleksowo. (Red.) **) Zdanie niejasno zredagowane, którego autor widocznie nie zdażył poprawić. (Red.) Narodziny Ducha 9