— 345 — dno, izolowane, a tymczasem zjawisko ekonomiczne rozgrywa się na tle wielu społeczeństw i to niejednako rozwiniętych. W takich warunkach sprawa musi wyglądać inaczej. Ogromna obniżka cen produktów szerokiej użyteczności, proporcyonalna do zwiększonej wydajności kapitałów, zaszłaby nieuchronnie, ale pod warunkami następującemi: 1) aby ta sama ilość ludzi tym samym wysiłkiem ciał wyrzucała na rynek o tyle więcej towarów, o ile wzmogła się siła fizyczna kapitałów, 2) aby odbiorcą tych towarów była ta sama ilość ludzi, co dawniej, bynajmniej zaś nie większa, 3) aby siła wszystkich kapitałów czynnych stała się jednako wielką i maksymalną, i 4) aby obróconą była na produkowanie tych samych, co dawniej, przedmiotów potrzebnych lub pożądanych prawie każdemu, nie zaś jeszcze zupeł-nie nowych. Żadnemu z tych warunków nie stało się zadość, albowiem 1) ludność Anglii, wziętej za przykład, wzrosła przez ten czas o 2 i pół raza tyle co dawniej, podobnie zresztą wzrosła i ludność innych krajów wysoko przemysłowych (przecięciowo dwukrotnie), a nawet i słabo przemysłowych, 2) odbiorcą stała się nie tylko zwiększona ludność kraju, ale, jak zobaczymy jeszcze i ludność zagraniczna, 3) siła fizyczna kapitałów czynnych nie jest jednakowa w różnych działach przemysłu—i tylko część ich stoi na wysokości technicznego maximum chwili, 4) siła twórcza kapitałów nie idzie wyłącznie ani na produkowanie bogactwa takiego samego, jak dawniej, ani bogactwa, przeznaczonego na użytek osobników, którzy je kupili, ani wyłącznie na spożycie w kraju, ani wreszcie