— 239 — kichkolwiek innych przyczyn, pieniądz stanowi bardzo dobrą miarę do wyrażania bądź ceny, bądź wartości. Ale też na tem kończy się jego rola. Do wyznaczenia bowiem wartości, a nawet choćby tylko ceny, czyli do ich odkrywania w towarze służyć nie może. W pieniądzu możemy tylko wyrażać zarówno ceny, jak wartości, bo wszak w ilości pieniądza da się wyrazić każda cena, bądź niższa, bądź nawet wyższa od wartości, ale rozpoznawać bądź wartości bądź cenności za pomocą tego środka nie możemy, bo pieniędzy dajemy za towar tyle, ile musimy zapłacić, wcale zaś nie tyle, ile towar wart. Ile on wart?—tego nie wie dobrze ani kupujący ani nawet sprzedający, i dla tego obaj dokonywają wszystkich aktów kupnasprzedaży wedle możności, ograni­czonej spółzawodnictwem wszystkich kupujących i wszyst­kich sprzedających. Za pomocą pieniądza możemy tylko mierzyć to­wary i wyrażać ceny, tak samo, jak mierzymy metrem sztukę materyi. Pieniądz to tylko ciężarek, pozwalający wyrazić chwilową cenę każdego kapitału, podobnie jak wyraża także chwilową cenę, którą jakikolwiek to­war osiąga w dokonanym procesie wymiany. Ponieważ aż nadto upowszechniło się nazywanie za­pasu pieniężnego kapitałem, musimy tu użyć jeszcze jednego środka, aby jaskrawo zaznaczyć, że wszelki pie­niądz może być tylko symbolem, znakiem umownym kapitału, ale nie kapitałem. W tym celu pójdziemy jeszcze dalej w zidealizowaniu pieniądza, niżeli dzieje się to w praktyce w formie powszechnego używania pie­niędzy papierowych do zastępowania kruszcowych.