— 231 — XXVII. Pieniądz. Symbol towaru, wartości, bogactwa i kapitału. Pieniądz nazywają towarem, a nawet jedynym towarem, który nigdy nie przestaje być towarem, ale naprawdę jest to coś innego, coś mniej, a zarazem więcej niż towar. Jest to środek ułatwiający zamienianie się towarami. Bez niego wymiany byłyby nadzwyczaj trudne, w tych zaś rozmiarach, w jakich się odbywają — wprost niemożliwe. Materyałem na pieniądz musi być oczywiście towar, lecz aby on stał się pieniądzem—musi posiadać szereg przymiotów, wymaganych od dobrego środka wymiennego. Zdawaćby się mogło, ze pierwszym warunkiem na pieniądz musi być powszechna towaru pożądalność, ale to nie konieczne. Towar bowiem dogodny na środek wymienny, nabywa uniwersalnej poządalności dopiero od chwili, gdy stał się pieniądzem. Sam bezpośrednio mógłby nawet wcale nie mieć żadnej użyteczności, czyli mógłby być rzeczywiście tylko towarem i zawsze towarem. Ważniejsze zatem muszą być specyalne cechy, np. mała objętość, co ułatwia przechodzenie z rąk do rąk, łatwa podzielność, trwałość i t. d. Pieniądzem bywały juz skóry, futra, bydło, płótno, sztabki i bloczki kruszców użytecznych, tabliczki soli, nawet muszle, ale z doskonaleniem się i rozrostem handlu oraz z rozwojem wytwórczości okazywały się nie dość dogodnemi i zwolna ostały się głównie kruszce szlachetne, więc złoto i srebro.