— 22 — Możnaby poczytywać za kapitał Marxa pieniądze, ale tylko w pewnych warunkach*). Widzimy z tych kilku przykładów, ze o ile dobro ludzkie ma granice stosunkowo wyraźne, albowiem zaczyna się tam, gdzie kończy się czysta przyroda, nie można tego powiedzieć o kapitale. Bywa on różnie pojmowany. Wobec chimerycznej łatwości zwężania w różnym stopniu pojęcia kapitału, jako czynnej, czyli poniekąd twórczej części dobra ludzkiego, wobec wieloznaczności tego wyrazu, i trudności utrzymania się przy jednem znaczeniu w ciągu jednej pracy badawczej, wyraz ten może stać się źródłem błędów mimowolnych i trudnych do zauważenia. Aby więc później zdać sobie należycie sprawę ze znaczenia i roli kapitału, i ograniczyć go na stałe, jeden tylko widzimy sposób. Trzeba będzie na początku pracy badawczej wyrzec się całkowicie używania zarówno tego pojęcia jak wyrazu i poprostu wszelkie dobro materyalne, bez względu na to, czy rodzi nowe dobro, lub jest przeznaczone do zużycia, uważać tylko za dobro ludzkie i za nic więcej. Wówczas staną naprzeciw siebie tylko dwa wyraź" nie określone elementy, przyroda i dobro ludzkie, dwa dobra: jedno przyrodzone, drugie wytwarzane przez wyd. niem. str. 318). — „Kapitał, to stosunek społeczny natury produkcyjnej, co więcej, to stosunek historyczny" (K. Marx. Lohnarbeit und Kapital). *) „Kapitał występuje na scenę... zawsze w formie pienię­dzy, które za pomocą pewnych szczególnych procesów przemie­niają się w kapitał". K. Marx, Kapitał. Przekł. pols., rozdz. IV, str. 48.