ROZDZIAŁ XLII. 313 XLII. Energia fizyologiczna źródłem życia D. Siływyrazy jako bodźce, wyzwalające napiętą energię fizyologiczną. Kojarzenie samych abstrakcyi przedmiotów wystarcza zwierzętom do utrzymania się przy życiu. Przecież nawet i praczłowiek, nie znał i nie potrzebował mowy wyrazowej. Wobec tego myślenie abstrakcyami abstrakcyi musimy uznać za zbyteczne dla samego organizmu. We wrażliwości ludzkiej na wyrazy mamy zjawisko całkiem nowe dla świata ziemskiego. Ocenę zaś tego zjawiska ułatwi nam porównanie stosunku komórki wolnej do komórki organicznej. Słabiuchna wrażliwość wymoczka na świat zewnętrzny wystarcza mu w zupełności do egzystencyi, — ale nie wystarczyłaby jui lisowi. Niech mu np. zajdą bielmem oczy, a zginie tak rychło, jakby wcale nie był wrażliwy na fale świetlne, pomimo, ze komórki jego siatkówki będą jeszcze odróżniać różne natężenia światła w stopniu, wystarczającym dla wolnego jednokomórkowca. Znaczy to, że komórka siatkówki posiada wrażliwość na bodźce świetlne całkiem zbyteczną dla komórki wolnej, czyli dla niej samej, a co za tem idzie zadaniem jej nadwrażliwości musi być coś innego, niżeli podtrzymywanie bytu i rozwoju samej komórki. Jakoż wiemy, że zadaniem komórek siatkówki jest podtrzymywanie bytu i rozwoju całego organizmu. Skądże się wzię-